Zadebiutowali w 2016 roku płytą zatytułowaną po prostu „Aviaries”. Album, brzmieniowo oscylujący między shoegaze, post-punkiem i noise, został dobrze odebrany nie tylko w Polsce, ale również za granicą.
Nowa płyta zatytułowana „There Is Nothing To Defend”, nad którym obecnie pracują, przyniesie odświeżenie stylu, a nowy singiel jest tego przedsmakiem.
"Deaden Me" opowiada o toksycznej miłości, o egoizmie i emocjonalnym uzależnieniu, które cię wyniszcza jak narkotyk, pchając w stronę autodestrukcji po stracie uczucia. Mówisz sobie - nie będę już brał, ale nie chcesz cierpieć, bo boisz się bólu. Na koniec uświadamiasz sobie, że to ty byłeś pieprzoną toksyną, która wszystko zniszczyła... - Mark Magick
Pragniesz uczucia, a kiedy przyjdzie, nie potrafisz się w tej sytuacji odnaleźć. Nie robisz nic, by je zatrzymać i być szczęśliwym. W sumie jest to kawałek o szukaniu ukojenia, o beznadziei, nihilizmie i życiowym marazmie - Krzysztof Młyńczak
Rzeczywiście, z tym uzależnieniem jest tak, że traktujesz uczucie egoistycznie. Bierzesz wszystko tylko dla siebie jak kolejną Działkę - nie dając nic w zamian... Kiedy zaczyna brakować, obwiniasz drugą stronę i stajesz się motorem destrukcji tego związku. - Rafał Wekiera (Współreżyser klipu „Deaden Me” i fotograf zespołu).
Teledysk do utworu "Deaden Me" można obejrzeć tutaj: