Sara Jaroszyk debiutuje albumem „Światłocienie”

Artur Chachlowski

Sara Jaroszyk to jedna z najlepiej zapowiadających się wokalistek młodego pokolenia – śpiewa, komponuje, pisze teksty, tańczy. Odkąd pojawiła się na muzycznej scenie, określana jest mianem zjawiskowej artystki.
 
Album „Światłocienie” trafił właśnie na półki sklepowe i jest on jednym z wyczekiwanych debiutów płytowych tego roku. Młoda wokalistka zdecydowanie udowadnia swoją płytą, że na rodzimym rynku fonograficznym jest miejsce dla artystów odważnie łączących „czarną muzykę” z ambitnym popem. Album zaskakuje zarówno wysokim poziomem wokalnym, lirycznym, artystycznym, jak i lekkością, z jaką Sara Jaroszyk komponuje swoje utwory. Odnajdujemy w nich echo twórczości takich uznanych artystów jak: Beyonce, Alicia Keys, Jill Scott, Michael Jackson, a nawet The Doors. Producentem albumu jest Bartek Mielczarek (mający na swoim koncie m.in. współpracę z Brodką) oraz Sara Jaroszyk.

 

„Światłocienie” to album bardzo przemyślany, bogaty aranżacyjnie. Zaskakuje, niespotykaną na naszym rynku muzycznym, mieszanką R&B i soulu z wysublimowanym popem i elektroniką oraz elementami subtelnego jazzu, a czasem i mocniejszym brzmieniem. Całość albumu splata kobiecy, delikatny, a zarazem otwarty i świadomy głos wokalistki. Większość piosenek została napisana w języku polskim, wiele z nich inspirowanych jest literaturą, kinematografią, popkulturą, co dodaje kompozycjom swoistego i nieco nierzeczywistego charakteru. Pojawiają się w nich bowiem elementy fantastyki: miejsca i postacie, które pobudzają wyobraźnię słuchacza. U źródła albumu leżą powielające się od zarania dziejów historie serca, duszy i ciała.

Link do cyfrowej wersji albumu „Światłocienie”: http://smarturl.it/Swiatlocienie

„Ten album jest dla mnie wyjątkowy. Nie śpiewam na nim wyłącznie językiem własnych emocji. Wcielam się również w wiele innych postaci by opowiedzieć ich historie. Fantastyczny świat „Światłocieni” jest pełen kontrastów, abstrakcji, ukazuje złożoność ludzkiego umysłu i ducha." - opowiada artystka.
Album „Światłocienie” ukazał się nakładem wytwórni artCONNECTION music, z którą wokalistka podpisała swój pierwszy kontrakt fonograficzny. Promuje go przebojowy singiel „Avalon” oraz zrealizowany do niego, odważny artystycznie, teledysk w reżyserii Kovalczyka.
 
Link do teledysku: Sara Jaroszyk – „Avalon” https://youtu.be/kA_aH3HtPsY

Na krążku znalazł się również znany już słuchaczom singiel „DNC”, który sukcesywnie podbijał radiowe listy przebojów. Sarę Jaroszyk możemy również usłyszeć na nowej płycie Michała Urbaniaka „Beats & Pieces” i w zespole P. Unity.

Sara Jaroszyk – jest jedną z najlepiej zapowiadających się wokalistek młodego pokolenia – śpiewa, komponuje, pisze teksty, tańczy. Odkąd pojawiła się na muzycznej scenie, określana jest mianem zjawiskowej artystki. Związana z muzyką od najmłodszych lat nagrała trzy płyty z piosenkami dla dzieci z programu „Jedyneczka”. Jest absolwentką szkoły muzycznej pierwszego stopnia im. Grażyny Bacewicz w klasie fortepianu. W wieku 17 lat skomponowała pierwsze piosenki na swoją płytę pt. „Wild At Heart”, którą wydala niezależnie. Materiał zyskał uznanie wśród recenzentów, upewniając młodą artystkę co do wyboru przyszłej drogi życiowej.

Rok 2018 jest dla Sary Jaroszyk przełomowy. Możemy ją usłyszeć na nowej płycie Michała Urbaniaka pt. „Beats & Pieces” oraz w składzie zespołu P. Unity, z którym nagrywa i koncertuję. Choć najważniejszym wydarzeniem dla artystki jest podpisanie pierwszego kontraktu fonograficznego z wytwórnią artCONNECTION music, której nakładem zostaje wydany debiutancki album „Światłocienie”. 

MLWZ album na 15-lecie Steve Hackett na dwóch koncertach w Polsce w maju 2025 Antimatter powraca do Polski z nowym albumem Steven Wilson na dwóch koncertach w Polsce w czerwcu 2025 roku Tangerine Dream w Polsce: dodatkowy koncert w Szczecinie The Watch plays Genesis na koncertach w Polsce już... za rok