“Noce Kryształowe” to nowy singiel Leepecka, który wraz z wyjątkowym klipem autorstwa Jacka Kościuszko promuje wydany we wrześniu album “Na Mnie Już Czas”. Jest to bez wątpienia najbardziej "przebojowy" utwór na tym krążku, a zarazem bardzo ważny przekaz, skłaniający do refleksji, którym warto podzielić się szerzej.
Leepeck naprawdę nazywa się Piotr Lipka – urodzony w Warszawie, kompozytor, autor tekstów, wokalista, członek i współzałożyciel zespołu Bohema oraz twórca solowego projektu Leepeck. Brał udział w wielu znaczących wydarzeniach muzycznych: m.in. XLIV Festiwal w Opolu, Opole Songwriters Festivl czy XII Przystanek Woodstock. Leepeck, otwierał koncerty m.in. takich gwiazd jak Green Day, T.Love. Album “Na Mnie Już Czas” jest następcą wydanej w 2017 roku płyty “Borderline”, która została bardzo ciepło przyjęta przez publiczność oraz dziennikarzy muzycznych, zbierając bardzo pozytywne recenzje.
Leepeck tak opowiada o utworze: "Noc Kryształowa" była jedną z zapowiedzi największego pożaru w historii, który ogarnął cały świat. Nienawiść, strach, ból... Coraz mniej ludzi o tym pamięta. Ale została zaledwie garstka tych, którzy pamiętają, bo doświadczyli tego na własnej skórze.
Pogromów, dręczenia i dyskryminacji ludzi o innym kolorze skóry, pochodzeniu, wyznaniu, orientacji seksualnej od tamtej pory było bez liku. Tak jakbyśmy nie wyciągali lekcji z historii. Zawsze liczy się bezrefleksyjne tu i teraz. A ta piosenka jest właśnie moją refleksją… Refleksją a w zasadzie protestem przeciw homofobii, nietolerancji i prymitywnemu, przestarzałemu pojmowaniu świata. Przeciwko ogłupianiu ludzi w kościołach i szkołach. Przeciwko hipokryzji i obłudzie...
Klip do „Nocy Kryształowych”, pokazuje jak to jest być innym w świecie ludzi, którzy żyją z “klapkami na oczach”. Pokazuje brak zrozumienia i oraz jak bardzo może to być wyniszczające. Teledysk zrealizowany przez Jacka Kościuszko pokazuje w surrealistycznej a jednocześnie pięknej formie to o czym śpiewa Leepeck. Opowiada o strachu przed innością. Każdy z nas jest inny tylko mało kto ma odwagę to pokazać. Warto o tym mówić głośno a śpiewać warto jeszcze głośniej! Tak jak to uczynił Leepeck.