Lee Martin: wschodząca gwiazda z Nowej Zelandii

Artur Chachlowski

Lee Martin to pochodząca z Nowej Zelandii piosenkarka i autorka tekstów, która zasłynęła w swoim kraju dzięki prowokującym do myślenia tekstom i unikatowemu stylowi pisania opowiadań. Urodziła się w RPA i tam nagrała dwa autorskie albumy.Teraz świat może docenić jej umiejetności w najnowszym singlu „What If I Die”, który ukaże się 5 listopada 2021r.
 
Pierwsze nagrania Lee w Nowej Zelandii zostały wydane przez AAA Records i zostały wydane na  EP-ce "Lost Girl" w 2019 roku. Pohodzący z niej utwór „Falling Down” (2019) został przedstawony na teledysku nagranym w nowatorskiej technice VR 360 stopni, który pozwala widzowi poruszać się w w kadrze oraz przyjrzeć się różnym aspektom fanuły z różnej perspektywy.
 
https://youtu.be/6yl4kCH-jKM
 
Jej nadchodzący album "Gypsy Soul", którego premiera przewidziana jest na 25 lutego 2022 roku, został nagrany w Redroom Studios w Auckland, w koprodukcji Chrisa Warda i TeMatera Smith. Inżynierem dźwięku był  Brendan Zwaan, TeMatera całość zmiksował, a Chris Chetland zzajął się masteringiem. Wokale w stylu African Gospel zostały nagrane i wyprodukowane przez RJ Benjamina w Jazzworx Studios w Johannesburgu w RPA, oddając tym samym hołd afrykańskim korzeniom Lee.
 
Skład:                                                                    

Lee Martin                  Vocals, Guitar

Chris Ward                  Electric Guitar, Percussion

Marika Hodgson         Bass

Forrest Thorp              Keyboards, Trumpet

Adam Tobeck              Drums

TeMatera Smith          Percussion

Backing Vocals:          RJ Benjamin, Tracey-Lee Oliver, Lelo Ramasimong, Nonhlanhla Mdluli

 

Teledysk do utworu "What If I Die" można obejrzeć tutaj:

MLWZ album na 15-lecie Steve Hackett na dwóch koncertach w Polsce w maju 2025 Antimatter powraca do Polski z nowym albumem Steven Wilson na dwóch koncertach w Polsce w czerwcu 2025 roku Tangerine Dream w Polsce: dodatkowy koncert w Szczecinie The Watch plays Genesis na koncertach w Polsce już... za rok