The Police - Stadion Śląski, Chorzów, 26 czerwca 2008

Agnieszka Lenczewska

ImageKilka miesięcy temu napisałam na moim blogu, że  cieszy mnie fakt reaktywacji egendarnego Tria. Panowie Sting, Summers, Copeland nie grali przecież ze sobą od ponad 25 lat (trasa Synchronicity). Nieważne, jakie pobudki ( finansowe, towarzyskie, muzyczne) były przyczyną  policyjnego reunion – najważniejsze, że grają ze sobą. Narzekania Stinga, że naprawdę MA DOSYĆ TYCH FACETÓW(tj. Summersa i Copelanda) nie przesłoniły faktu, że na scenie prezentują niesamowity profesjonalizm. Tym bardziej cieszy fakt, że polski koncert wyprzedał się prawie całkowicie. Gdyby podsumować czwartkowe chwile  z Policjantami można byłoby napisać tak: wszystko, nawet najmniejsza rzecz, jaką robią, to MAGIA.

I tej magii podczas czwartkowego koncertu doświadczyliśmy. Fakt – dla fanów futbolu termin niewygodny (półfinał EURO 2008), ale dla mnie priorytetem był TYLKO ten koncert (pomimo, że Hiszpanie rozgromili Rosjan w koncertowy sposób ;)

Na scenę wyszli punktualnie o 21. Z gardeł zgromadzonej na Śląskim publiczności wydarł się RYK, który zatrząsł stadionem. Krótki ukłon i …zaczęło się widowisko, które przejdzie do annałów. Zaczęło się od mocnego akcentu: Message in The Bottle. Niesamowita wrzawa i entuzjazm niemalże zagłuszyły zespół. Następnie Walking on The Moon. Rewelacja po prostu. Kapitalnie wypadło Voices Inside My Head połączone z  When the world is coming down. Zresztą – każdy z utworów zaprezentowanych podczas koncertu zabrzmiał po prostu fantastycznie.  Przy takim zestawie utworów i hitów nie ma się czemu dziwić. Co utwór to lepszy. Klasyka po prostu. Rozimprowizowane Don't Stand So Close To Me, zagrane z polotem Roxanne, czy Every Breath You Take.  Energia i power bojący z każdego utworu. Cieszyłam się jak dziecko – po prostu. Bo przecież, każda rzecz, nawet najmniejsza, jaką robią to Magia. I już.

Nagłośnienie rewelacyjne, skromna aranżacja sceny no i setlista marzeń. Owszem, grali trochę za krótko (circa 95 minut), ale nie ma co narzekać. Każdy z muzyków tria zostawił na estradzie Śląskiego trochę potu. Znakomite perkusyjne sztuczki Copelanda, Summers czarował dźwiękami gitary, Sting w znakomitej formie wokalnej udowodnił, że jest po prostu jednym z najlepszych wokalistów.  Szacunek budzi też kondycja fizyczna muzyków tria (blisko 60-letni Sting po prostu szalał po estradzie).

Koncert roku? Za wcześnie na podsumowania, ale kto wie? Warto było pojawić się na płycie Stadionu Śląskiego. Taka okazja już się nie powtórzy. Po ostatnim koncercie europejskiej trasy koncertowej, historia The Police zostanie zamknięta na zawsze.

Setlista:

Message In A Bottle/Walking On The Moon/Demolition Man-Voices Inside My Head/ When the world is coming down/Don't Stand So Close To Me/Driven To Tears/Hole In My Life/Every Little Thing She Does Is Magic/Wrapped Around Your Finger/De Do Do Do, De Da Da Da/Invisible Sun/Can't Stand Losing You

Bisy:

Roxanne/King Of Pain/So Lonely/Every Breath You Take/Next To You

MLWZ album na 15-lecie Tangerine Dream: dodatkowy koncert w Poznaniu Airbag w Polsce na trzech koncertach w październiku Gong na czterech koncertach w Polsce Dwudniowy Ino-Rock Festival 2024 odbędzie się 23 i 24 sierpnia Pendragon: 'Każdy jest VIP-em" w Polsce!