Slow Earth - Latitude And 023 EP

Robert "Morfina" Węgrzyn

ImageUkraińska załoga o nazwie Slow Earth wypuściła na rynek muzyczny trzydziestominutowy minialbum, któremu nadała tytuł „Latitude And 023”. Krążek zawiera pięć kompozycji oraz dwa bonusy, o których nic nie jest wspomniane na okładce. Taka oto mała niespodzianka...

Od razu przyznaję, że muzycznie na tym wydawnictwie jest bardzo interesująco, niby prosto a ciekawie. Zespół muzycznie penetruje rejony alternatywnego rocka, z ciekawym nastrojowym charakterkiem post-punka i zimno-falowego grania, z pewną dozą ekscentryzmu oraz przebojowości. Każda kompozycja jest mocno przemyślana, trafiona w ucho, maniera wokalisty jest mocno charakterystyczna, a zarazem niedrażniąca uszu odbiorcy. To bardzo, bardzo interesujący debiut. Nie ukrywam, że wiążę z grupą Slow Earth spore nadzieje na przyszłość.

Moimi faworytami na „Latitude And 023” są kompozycje: oznaczona indeksem 1 pt. „Identify” oraz indeksem 4, zatytułowana „My Pride”. Warto zauważyć, że miksem i masteringiem albumu zajął się Dan Leffler (Tamu Productions, USA), a okładka (Storm Thorgerson) jest równie interesująca, jak muzyka zawarta na tym krążku.

W tej chwili tylko tyle na temat zespołu i jego krótkiego, acz interesującego debiutu. Na pewno jest w nim potencjał, jest też siła. Czekamy na pełnowymiarowe wydawnictwo, a przede wszystkim na koncerty w naszym kraju.

MLWZ album na 15-lecie Tangerine Dream w Polsce: dodatkowy koncert w Szczecinie Airbag w Polsce na trzech koncertach w październiku Gong na czterech koncertach w Polsce Dwudniowy Ino-Rock Festival 2024 odbędzie się 23 i 24 sierpnia Pendragon: 'Każdy jest VIP-em" w Polsce!