Amplifier - Mystoria

Andrzej Barwicki

ImageZdążyłem już dobrze osłuchać się z twórczością zespołu Amplifier, poznając jego poprzednie wydawnictwa, jak i chłonąc jego muzykę podczas koncertów na żywo. Dlatego z wielkim zainteresowaniem wyczekiwałem nowych nagrań, które miały się ukazać na początku września 2014 roku. Płyta zatytułowana „Mystoria” została nagrana w Monnow Valley Studio w Rockfield przez Sela Balmaira (gitary, śpiew), Matta Brobina (perkusja), Steve’a Durose’a (gitary, śpiew) i Alexandra "Magnum" Redheada (bas), a wydana przez wytwórnię Superball Music.

Alternatywna twórczość tego brytyjskiego kwartetu w pierwszych minutach może szokować, ale zapewniam, że to tylko chwilowa, drażniąca nas instrumentalna ściana dźwięku. Utwór „Magic Carpet” ma swe liczne atuty, dając dosłownie czadu w dalszej swojej części. Na początku był chaos, ale z tego nieładu muzycy Amplifier zawsze czerpali swe pomysły, uderzając w nas w kolejnych nagraniach „Black Rainbow” i „Named After Rocky” soczystym gitarowym galopem. Hipnotyzująca jest muzyczna zawartość tego albumu, na którym artystycznie zacierają się stylistyczne granice. Zespół bawi się melodyjnym podejściem do dźwięków, tak jak słyszymy to w „Cat’s Crakie” - utworze zawierającym niesamowicie chwytliwą melodię wokalną. Brzmi to niezwykle przebojowo. Płyta, która za pierwszym przesłuchaniem może przytłaczać słuchacza, zawiera również mniej dynamiczne kawałki, np. „Bride”, dając odbiorcy nieco wytchnienia. Z tej układanki wyłania się kompozytorski talent grupy Amplifier - zespołu chętnie sięgającego po bardzo psychodeliczne dźwięki, co dowodzi jego nieustanej kreatywności w komponowaniu imponującego materiału. Panowie skutecznie dawkują klimat i charakter w dłuższych, zarejestrowanych dla tego wydawnictwa fragmentach, jak w „Open Up” czy „OMG”. Na płycie „Mystoria” nie tylko gitary tworzą tak hipnotyzujący odlotowy efekt. Warto zwrócić uwagę na sekcję rytmiczną oraz przeróżne odgłosy wyłaniające się z obsługiwanych przez zespół instrumentów. Gdy zaznajomimy się już z tak awangardową twórczością czeka nas niespodzianka w postaci nagrania „Crystal Mountain”, które z każdą chwilą podnosi nas na szczyty majestatycznych doznań, które, co najważniejsze, do samego końca zaskakują nas w bardzo pozytywny sposób.

Wersja limitowana omawianego albumu została wzbogacona o dwie kompozycje - „Meld (Summer Of Love)” i „The Meaning Of If”. „Mystoria” to ponad trzy kwadranse elektryzujących kompozycji, potwierdzających to, jak bardzo zgranym kwartetem jest Amplifier, oferującym po raz kolejny wstrząsającą i ambitną zawartość ich piątego już studyjnego wydawnictwa.

MLWZ album na 15-lecie Tangerine Dream: dodatkowy koncert w Poznaniu Airbag w Polsce na trzech koncertach w październiku Gong na czterech koncertach w Polsce Dwudniowy Ino-Rock Festival 2024 odbędzie się 23 i 24 sierpnia Pendragon: 'Każdy jest VIP-em" w Polsce!