Sleep w Progresji już 9 kwietnia

Artur Chachlowski

Trio Sleep, pionierzy stoner doom metalu, wraz z grupami Sunnata i Belzebong, już 9 kwietnia wystąpią na jedynym koncercie w Polsce -  w warszawskim klubie Progresja Music Zone.

Twórcy bardzo dobrze przyjętego albumu „The Sciences” z 2018 roku, odwiedzą warszawską Progresję 9 kwietnia 2019 roku w ramach europejskiej trasy koncertowej. Przygotujcie się na wyjątkowo bezkompromisowe wydarzenie – Sleep nie biorą jeńców!

SLEEP

Sleep to trio muzyków z San Jose w Kalifornii nagrywające pod szyldem doom/stoner metal. Rozpoczynając karierę w 1990 roku inkorporowali do swojego stylu elementy heavy metalu. Debiutując albumem „Volume One”, poprzez EP-kę „Volume Two”, drugi studyjny album „Sleep’s Holy Mountain” – będący kamieniem milowym w brzmieniu stoner metalu, i ich ostatni album przed rozpadem „Dopesmoker”, Sleep zagwarantowali sobie miejsce w panteonie muzyki metalowej. Niestety konflikt z wytwórnią spowodował rozpad kapeli, a ich przyszłość stanęła pod znakiem zapytania.

Od 2003 roku zespół zagrał kilka koncertów, a do składu dołączył Jason Roeder z Neurosis. Ale na pierwsze informacje ze studia nagraniowego musieliśmy czekać, aż do 2017 roku. W 2018 roku Sleep powrócili wraz ze swoim czwartym albumem „The Sciences” wydanym przez Third Man Records, który został bardzo dobrze przyjęty przez krytyków oraz publikę.

Obecnie zespół tworzą: Al Cisneros – wokale/ gitara basowa; Matt Pike – gitara; Jason Roeder – perkusja.

BELZEBONG

Belzebong zapisali się w świadomości słuchaczy bezkompromisowym podejściem do muzyki, a także zasłoną z dymu, który spowija ten tajemniczy zespół. Począwszy od pierwszego wydawnictwa “Sonic Scapes & Weedy Grooves” poprzez EPkę “Dungeon Vultures EP”, aż po wydany w 2018 roku fantastyczny album “Light the Dankness”, Belzebong znani są z bezkompromisowych riffów i doomowego brzmienia – wszak inspiruje ich Black Sabbath. Na koncertach natomiast prezentują doświadczenia wykraczające poza granice świadomości.

„Light the Dankness” to album zawierający wszystkie istotne składniki gatunku – płyta została znakomicie przyjęta zarówno w Polsce, jak i na rynkach zagranicznych. Najważniejszy jest jednak fakt, że Belzebong uchwycił istotę stonera.

SUNNATA

Sunnata (sanskr. pustka) buduje swoją pozycję nieprzerwanie od debiutu “Climbing The Colossus” z 2014 roku. Łącząc dźwięki pełne ciężaru i mrocznej psychodelii z niespokojnymi, harmonijnymi wokalami, zespół tworzy unikalne i transowe brzmienie, przez media określane jako “ritual heavy music”. Ich drugi, monumentalny album “Zorya” (2016) zdecydowanie zwiększył ich rozpoznawalność, a najnowsze wydawnictwo “Outlands” (2018) wyciągnęło więcej “ritual” z “heavy” świadomie przekraczając granice gatunkowe i dodając więcej psychodelii, aby zabrać słuchacza w rejony pełne melancholii i pustki. “Outlands” od momentu premiery zostało dostrzeżone przez istotne media tak w kraju (m.in. Metal Hammer, Noise Magazine), jak i zagranicą (m.in. Decibel Magazine, Cvlt Nation). Powodem rosnącego zainteresowania jest podkreślany wielokrotnie wyjątkowy charakter zespołu, łączący grunge, doom, psychodelię oraz odrobinę progresji i przywołujący skojarzenia z twórczością Alice In Chains, Yob, czy Tool.

WIĘCEJ | KUP BILET

MLWZ album na 15-lecie Tangerine Dream: dodatkowy koncert w Poznaniu Airbag w Polsce na trzech koncertach w październiku Gong na czterech koncertach w Polsce Dwudniowy Ino-Rock Festival 2024 odbędzie się 23 i 24 sierpnia Pendragon: 'Każdy jest VIP-em" w Polsce!