GAD Records to niedawno powstałe wydawnictwo, które swoimi publikacjami wzbudza ostatnimi czasy spore zainteresowanie słuchaczy progrockowej muzyki. Trudno, by było inaczej, skoro stawia się tam na tytuły w rodzaju biografii Phila Collinsa, czy przewodnika po polskim rocku progresywnym. Ta druga publikacja, czyli „Polski Rock Progresywny. Przewodnik” to książka autorstwa Michała Wilczyńskiego, który na swym koncie ma już wydanie biografii SBB, jak również karierę dziennikarską w radiach studenckich, prasie muzycznej i na znanym polskim progrockowym forum. Można by więc powiedzieć „swój człowiek” i chyba coś w tym jest, bo książka, o której mowa to po prostu przewodnik dla miłośników rocka progresywnego napisany przez miłośnika tego gatunku.
Publikacja, którą otrzymujemy, nie należy (jeszcze) do opasłych knig. Wygodny format sprawia, że idealnie nadaje się ona do poczytania np. w autobusie podczas powrotu do akademika, czy do domu po pracy. Przewodnik ma charakter zbiorczy i obejmuje zarówno dyskografie prawdziwych legend polskiej progresji (jak Niemen, czy Collage), jak i zespołów, które gdzieś tam ktoś zagra, po czym słuch po nich zaginie (tutaj przykładów może nie będę wymieniał). Trzeba przyznać, że jest to wielka zaleta książki, bo w ramach jednej publikacji możemy poczytać zarówno o tych wielkich, jak i naprawdę marginalnych, artrockowych artystach. Co więcej, Autor umiejętnie postawił w tym wypadku granicę, jako że czytając nie ma się wrażenia dokooptowania do przewodnika półamatorskich zespołów docenianych jedynie na MySpace, a jednocześnie książka nie należy do „elytarnych” publikacji o progresywnych, polskich ‘elytach” ;).
Zbiorczy charakter czyni przewodnik książką przeznaczoną w głównej mierze dla osób początkujących jeśli chodzi o rock progresywny. Odczucie takie mam również dlatego, iż opisy większości albumów należą do krótkich, stąd też osoby znające polski artrock od podszewki zbyt wiele nowego się nie dowiedzą. W ich wypadku jednak, zarekomendować można dział Pogranicza, w którym Autor dokonał przeglądu co bardziej skręcających ku progresji płyt zespołów nieutożsamianych ze sceną artrockową. W przewodniku znajdziemy więc również opisy wybranych dzieł takich wykonawców, jak Myslovitz, Krzysztof Klenczon, czy Kat. Doskonale obeznani w rocku progresywnym z pewnością docenią również wspomniany wcześniej przeglądowy charakter książki, który zainspirować może do odświeżenia sobie jakichś dawno nie słuchanych płyt.
Jako jeden z celów podczas pisania przewodnika, Autor postawił sobie „opisywać, nie oceniać” i niestety nie do końca udało mu się cel ten zrealizować. Uwaga ta dotyczy np. riverside’owskiej trylogii Reality Dream, w wypadku której, zamiast rozwodzić się, że Second Life Syndrome zatraciła hipnotyczny urok debiutu, a Rapid Eye Movement to w gruncie rzeczy klapa, chyba lepiej by było napisać, jak poszczególne jej części zostały przyjęte w progresywnych kręgach, jakie plebiscyty wygrały, jakie recenzje otrzymały, bo każdy co bardziej zorientowany w temacie (do których Autor również z pewnością należy) zdaje sobie sprawę, że opinie na temat każdej części tej trylogii wcale nie są jednorodne. Debiut wprawdzie niby kultowy, ale to Second Life Syndrome wygrywa chyba wszystkie możliwe plebiscyty, a z kolei Rapid Eye Movement zdobywa doskonałe recenzje w prasie zachodniej i ugruntowuje pozycję zespołu jako jednej z jaśniej obecnie świecących gwiazd na artrockowym firmamencie.
Wyeliminowanie tego oceniania, jak również wzbogacenie opisów, by publikacja w większym stopniu trafiała do progrockowych wyjadaczy, to zadania stojące przed Autorem w obliczu kolejnych wydań przewodnika. Wspominam o nich, jako że warto kontynuować wartościową robotę, którą, decydując się na pracę nad tą książką, rozpoczął Autor. Życzymy więc Michałowi, by jego dzieło rozrosło się kiedyś do takich rozmiarów, że do poczytania w autobusie nijak się tej książki nie będzie dało wziąć. No chyba, że weźmiemy do ręki jeden z pięciu tomów…