Dzisiaj ukazał się nowy album Gaby Kulki pt: "Kruche". To kontynuacja twórczej współpracy ze stałym składem: Robertem Raszem, Wojtkiem Traczykiem i Wacławem Zimplem, którzy towarzyszą jej od lat w koncertach i odpowiadają za brzmienie ostatnich dwóch płyt (albumu "Wersje" i cenionego przez krytyków i słuchaczy "The Escapist"). Po raz kolejny produkcją zajął się Marcin Bors.
"Kruche" jest pod wieloma względami rozwinięciem muzycznym osadzonego w latach siedemdziesiątych Eskapisty, ale odróżnia się od poprzednika mocniejszym, elektrycznym charakterem, gdzie przesterowana gitara basowa zastępuje kontrabas, a nawet delikatne ballady opowiadają raczej o zmierzchu cywilizacji niż o sprawach sercowych. Koniec świata i jego bardziej osobista, miniaturowa wersja - śmierć i idące za nią zapomnienie - są zresztą powracającym motywem na "Kruchym". Ale jest to też album bezwstydnie ekstrawertyczny, punktowany rockowymi odezwami: zagrzewającymi do walki z despotami, opiewającymi miłość wbrew entropii i wiarą w siłę, która tkwi z pozornej słabości: to co kruche bywa też nad wyraz mocne.
W październiku Gaba rusza z trasą koncertową, aktualizowaną na bieżąco na oficjalnej stronie http://gabakulka.com/