Najnowsze wydanie miesięcznika Metal Hammer (1/2020) właśnie trafiło do punktów sprzedaży. Sporo miejsca poświęcono w nim mijającym 12 miesiącom. Jak we wstępniaku pisze redaktor naczelny: „Tak szybko minął kolejny rok? Niestety. Rok 2019 nie przyniósł też muzycznej rewolucji choć, tak naprawdę, chyba nikt już na taką nie czeka. Koncertowo też obyło się bez jakichś objawień.
Dziesiątki, ba nawet setki koncertów uznanych światowych zespołów-marek to coś, do czego szybko przywykliśmy i co zaczynamy traktować na zasadzie pewnych szablonów: „trzeba być”, „była moc”, „nie było szału” - to sformułowania powtarzające się w pokoncertowych recenzjach, od których roi się na Facebooku już w godzinę po zakończeniu imprezy... W 2019 roku wyjątek od tej koncertowej reguły był tak naprawdę tylko jeden – Rammstein, który na Stadionie Śląskim w Chorzowie rozstrzelał mentalnie polską publiczność (dosłownie też, bo pirotechnicznie był to majstersztyk)…”
Gwiazdą z okładki jest tym razem fiński zespół Apocalyptica. W nowym wydaniu pisma znajdziecie ponadto teksty na temat Cult Of Luna, Tribulation, Volbeat, Bölzer, Helloween. Refused, Grand Slam, Gruzja, Non Opus Dei, Hot Streak, Nagrobki, Dawn Of Disease, Ray Alder, Cattle Decapitation, Despised Icon, Strigoi, Lindy-Fay Hella czy Blood Incantation. Jak zwykle nie zabrakło stałych rubryk ( w tym progresywnej Za Progiem!) oraz recenzji płytowych i książkowych.