„Artificial Stupidity” – premiera nowego albumu Emila Miszka

Artur Chachlowski

Emil Miszk, trębacz jazzowy młodego pokolenia, laureat Fryderyka 2019 w kategorii jazzowy debiut roku wraca z drugim albumem sygnowanym nazwą Emil Miszk and The Sonic Syndicate.

Na „Artificial Stupidity” znalazło się sześć autorskich utworów, które swoją finezją, ale też lekkością, zauroczą zarówno miłośników jazzu, jak i tych, w których dopiero rodzi się uwielbienie do tego gatunku.

Emil Miszk and The Sonic Syndicate tworzą barwne osobowości młodego polskiego jazzu. Oprócz lidera są to: Kuba Więcek (saksofon altowy), Piotr Chęcki (saksofon tenorowy), Paweł Niewiadomski (puzon), Michał Zienkowski (gitara), Szymon Burnos (fortepian), Konrad Żołnierek (kontrabas, gitara basowa), Sławek Koryzno (perkusja). To dosyć nietypowa liczba, jeśli chodzi o ilość muzyków. Jak mówi lider: Jeżeli chcesz aby większa grupa osób poszła za Tobą i realizowała Twoje pomysły, musisz mieć bardzo konkretną wizję tego co chcesz osiągnąć. Warto dodać, że to nie jest osiem przypadkowych osób. Wszyscy świetnie się znamy, lubimy i szanujemy. To silny fundament zespołu.

Album został nagrany w kultowym studiu Polskiego Radia S4 w grudniu ubiegłego roku. Miszk tak mówi o okolicznościach i atmosferze podczas nagrywania muzyki: W trakcie tej sesji, atmosfera była bardzo dobra. Oczywiście, nie zabrakło zgrzytów pomiędzy muzykami, ale rozumiem, że ciężko jest spędzić 6 dni z tą samą ekipą w tym samym miejscu. Polskie Radio ma niesamowity klimat, który sprzyja pracy i kreacji.

Album promuje singiel „Pranky”, a także klip do niego. Już z niego można wywnioskować, jaki klimat będzie miał cały album… choć słuchacze na pewno mogą nastawić się na zaskoczenie, jak to Miszka zazwyczaj jest (czego przykładem jest choćby ostatni album składu Algorhythm, w którego skład wchodzi trębacz, bardzo ciepło przyjęty przez krytyków). Bo jak mówi Emil:

Z pewnością materiał muzyczny Artificial Stupidity jest bardziej dopracowany, konkretny. 90% muzyki na tym albumie to momenty pieczołowicie skonstruowane, zarówno pod względem formalnym jak i brzmieniowym. Czuję, że jest lepiej, pod każdym względem.

Płytę, zarówno w wersji CD jak i winylowej, można kupić na stronie wytwórni Alpaka Records (www.alpakarecords.pl), której Miszk jest współtwórcą. Album jest również dostępny na wszystkich serwisach streamingowych a także na bandcampie.

MLWZ album na 15-lecie Steve Hackett na dwóch koncertach w Polsce w maju 2025 Antimatter powraca do Polski z nowym albumem Steven Wilson na dwóch koncertach w Polsce w czerwcu 2025 roku Tangerine Dream w Polsce: dodatkowy koncert w Szczecinie The Watch plays Genesis na koncertach w Polsce już... za rok