Nowy album The Freuders pt. "Blurgot" to muzyka dla wkurzonych pesymistów i gardzących optymistów. Gitarowe granie od podszewki, pełne mleka matki i szatańskiej siarki, tym razem całkowicie w ojczystym języku. Dziś album ma swoją premierę.
Płytę można nabyć pod tym linkiem: https://mystic.pl/search.php?text=the+freuders
Album w serwisach streamingowych: https://bfan.link/blurgot
"Blurgot" to wypadkowa dwóch terminów, światów i jednostek - literackiego blurb oraz polskiego bełkot. Osiem różnorodnych i kompozycji promowanych przez singiel "Galeon" podtrzymujących ducha połączenia progrocka i psychodeli z przełomu ostatnich czterech dekad w swoich najśmielszych i najbardziej charakternych odmianach.
A jacy są panowie z The Freuders prywatnie? Niewiele jest grup na polskiej scenie o których można z całą pewnością powiedzieć, że nikt nie jest najważniejszy w tym zespole. Łysemu nie grozi syndrom Mick’a Jaggera, okładka Vogue’a jest marzeniem Olka, do Pitera nie odzywaj się przed 11:00, a Maciek bardzo przeprasza, ale dzisiaj nie dojedzie. Razem są jak nieślubne dzieci Ozzy'ego Osbourne’a i Pameli Anderson - ułomni, ale zawsze razem. Z sukcesem zdążyli już przetrzeć kurz na scenach większych krajowych festiwali muzycznych jak choćby Męskie Granie, Soundrive Festival, Fląder Festiwal, Cieszanów Rock Festiwal czy Olsztyn Green Festival.
Tracklista albumu „Blurgot”: 1. Stan A 2. Galeon 3. Anomalie 4 Twang 5. Riffus Chrystus 6. Barwy Wojny 7. Syndrom Sztokholmski 8. Anamnesis IV.
Teledysk do utworu "Anomalie" można obejrzeć tutaj: