Broers + Klazinga - Second Thoughts

Olga Walkiewicz

Spotkania mistrzów zawsze bywają owocne we wspaniałe dzieła. Tak było i jest w przypadku dwóch holenderskich artystów: Jacoba Broersa i Gerbena Klazingi. Połączyła ich miłość do muzyki i królewskiego instrumentu, jakim jest fortepian. Ich wspólna, artystyczna przygoda rozpoczęła się w pod koniec 2014 roku. Pierwszym utworem, który razem skomponowali był „Iconoclast”. Obaj panowie entuzjastycznie podeszli do planu powstania projektu sygnowanego ich nazwiskami. Pierwszy pełnometrażowy album zatytułowany „Burdens Of The Mind” został ukończony w sierpniu 2020r.. Niestety z powodu pandemii, holenderska wytwórnia Red Icon Recordings przesunęła wydanie płyty. Ukazała się ona dopiero w 26 marca 2021r.. Na drugi album formacji trzeba było poczekać do ubiegłego roku. Jego premiera miała miejsce 20 grudnia.

Płyta „Second Thoughts” zawiera jedenaście kompozycji i trwa ponad godzinę. Do udziału w nagraniach zaproszono muzyków znanych dobrze z formacji Knight Area, którzy już gościli na „Burdens of the Mind”: wokalistę Marka Smita i gitarzystę Marka Bogerta. Znalazło się też miejsce na kobiecy akcent na płycie, w osobie Nadine Bogert - Pruim, której piękny głos wysunął się na pierwszy plan w utworach „The Mirror” i „Forgotten” oraz wzbogacił chórki.

Płyta jest niezwykle zróżnicowana. Znajduje się na niej niezwykle bogaty wachlarz brzmień, szerokie spektrum stylistyki, od barwnych, epickich kompozycji do rockowych piosenek nasączonych eterycznym blaskiem. Utwory zgrabnie się przeplatają, bajkowe opowieści rozkwitają niczym kwiat paproci, by po chwili zmienić się w pełne emocji i nostalgii wspomnienie. Niezależnie od scenariusza, stanowią artystyczny esej, pełne tajemnic i niesamowitości kontinuum czasu i przestrzeni.

Album otwiera instrumentalny temat „Prelude - Sons of Gods”: uderzenie w dzwon, sygnał pobudki i odgłos wymarszu. Rytmiczne echo kroków, gitarowe riffy wzmacniające efekt bębnów i dźwięk gwizdka milkną po chwili. Czas na kolejną historię. „Wait for Sleep” prowadzi nas przez noc, w czasie której marzenia krzyżują miecze z wyobraźnią. Wpadamy w sieć myśli i wspomnień, z której może nas wyzwolić tylko sen: „Memories and random thoughts are flashing through my mind. As I’m lying still in wake and wait for sleep. Listening to the silence I am staring in the dark, feeling restless but tired, and my eyes are open wide. Time for a night, in a life for a night time. My conscience may be fading but where will go my soul. Once my body will surrender to the dark eternal night?...”.

Noc to nastrojowe akordy, pasaże ciemności malowane klawiszowym pędzlem. Czerń otulają rozbłyski księżycowej poświaty, szare freski chmur przebija jasny dźwięk gitary Marka Bogerta. Jacob Broers i Gerben Klazinga tworzą pejzaż pełen niepokoju i czaru. Głos Marka Smita dodaje kompozycji kropli spokoju i równowagi.

„Countess‘ Grief” zagłębia się w krainę baśni. Z dźwięków lekkich niczym jedwab, utkana jest muzyczna historia o prześlicznej księżniczce i jej utraconej miłości. Refren mówi sam za siebie: „Oh, countess fair, your tears they flow for a love you lost so long ago. Amidst the whispers of the night. Your heart still yearns for his lost night”.

Delikatny wokal płynie niczym bajkowa narracja, sentencje wplecione w bajkową aurę modulują każdy dźwięki frazę. To świat inkrustowany tęczą wyobraźni, Słowem i eteryczną nutą.

„The Mirror” należy niepodzielnie do Nadine Bogert - Pruim. Jej głos odbija się w głębi zwierciadła myśli. To co jest prawdą, jest w naszej duszy i marzeniach. Jest treścią i celem każdego dnia i nocy. Jest rzeczywistością.

„Forgotten” jest pojedynkiem wokalnym pomiędzy Markiem Smitem i Nadine Bogert - Pluim. Ta dynamiczna piosenka ma w sobie dużo lekkości i chwytliwy, melodyjny temat. Warstwa liryczna muska delikatnie wspomnienia dawnej miłości, tego co utracone na zawsze, bez słów, w milczeniu, ze zmarszczką smutku na wargach: „Have you forgotten the understanding we once had. Can you remember how it left when we first met. Have you forgotten just how it hurts when we say goodbye. Guess we’ll never truly understand the reason why”.

„No One Left To Blame” jest balladą pełną magii i migocących kryształków gwiazd. Dźwięki i ciemność rozwijają się wolno, niczym aksamitny dywan spleciony z pragnień i myśli. Senny akompaniament wsiąka miękko w toń nocnego nieba, wokal odciska treść wśród hebanowych chmur, zawiesza pośród gwiazd obietnice i marzenia.

„Delusional” skrywa w sobie majestatyczna elegancję. Akustyczna gitara otwiera bramy subtelnego brzmienia, głos Marka Smita dopełnia całości: „I’m the shadow in your dreams whispering with a million voices to you, in the strangest tongues it seems. Feel my faceless presence drowing out your desapair and your solitude. Silver linings make the black clouds seem bright whatever your mood. I’m still there...”.

Ten najdłuższy na płycie utwór ma prześliczne wątki budowane przez instrumenty klawiszowe i hipnotyzujące solówki gitarowe.

Broers i Klazinga pokazują jak można zawładnąć zmysłami słuchacza. Nie trzeba do tego skomplikowanych tematów, zawiłych linii melodycznych, ekwilibrystyki progresywnych zakrętasów w stylu Dream Theater. Wystarczy mówić językiem nut, zaczarowaną poezja dźwięków, szeptać frazy dyskretnie i lekko. To otwiera wrota serca i duszy. Zmysłowość i prostota. Taki jest „The Test Of Time” i mój ulubiony, zachwycający - „Read Me”. A pomiędzy nimi „Shame” - bardziej żywiołowy i energiczny…

Na zakończenie płyty pojawia się najstarsza ze wspólnych kompozycji duetu Jacob Broers i Gerben Klazinga - „Iconoclast”. To utwór niepowtarzalny, hipnotyzujący swoim pięknem i eteryczną subtelnością. Jest cudowną wizytówką twórczości holenderskich muzyków. Znakiem rozpoznawczym, linią papilarną i logo, jedynym w swoim rodzaju.

Album „Second Thoughts” rozpala ogień i uwalnia zmysły. Koi swoim subtelnym smakiem i sensualnością. Jest tym, co nastraja wyobraźnię…

  

MLWZ album na 15-lecie Weather Systems w 2025 roku na dwóch koncertach w Polsce Steve Hackett na dwóch koncertach w Polsce w maju 2025 Antimatter powraca do Polski z nowym albumem Steven Wilson na dwóch koncertach w Polsce w czerwcu 2025 roku The Watch plays Genesis na koncertach w Polsce już... za rok