Pamiętacie to szaleństwo towarzyszące niedawnej wizycie grupy Genesis w naszym kraju? Ten pamiętny, deszczowy, ale jakże wspaniały koncert sprzed 2 lat poprzedziło ukazanie się na rynku wydawniczym dwóch książek polskich autorów przypominających biografię zespołu.
Jedną z nich była historia Genesis zatytułowana „Zagrajcie to jeszcze raz” autorstwa Maurycego Nowakowskiego (jego biografię Phila Collinsa omawialiśmy na łamach MLWZ.PL przed rokiem). Dzisiaj dzieło to ukazuje się ponownie, w nieco zmienionej formie, nakładem coraz prężniej działającego wydawnictwa GAD Records.
W nowej edycji Maurycy usunął rozdziały poświęcone z osobna poszczególnym członkom zespołu (czyżby miałby to być pierwszy krok do serii oddzielnych biografii panów Gabriela, Hacketta i Wilsona?), którzy nie działają już w Genesis. Dopisał zaś część końcową w formie wymownie zatytułowanego suplementu „Fuckin’ deszcz!” (to cytat z Phila Collinsa. Kto był 21 czerwca 2007 roku na Stadionie Śląskim w Chorzowie, ten wie o co chodzi) będącego właściwie recenzją pamiętnego koncertu Genesis.
W stosunku do oryginału usunięto też, wątpliwej jakości zresztą, sekcję z fotografiami, a w rozbudowany sposób przedstawiono dyskografię zespołu, której towarzyszą reprodukcje okładek płyt, ich daty premier oraz szczegółowe tracklisty. Ciekawostką jest, że w tej części doprowadzono dyskografię Genesis aż do współczesności, gdyż opisano w szczegółach zapowiadany do wydania 21 września br. koncertowy box pt. „Genesis Live 1973-2007”.
Tę zwartą, studwudziestostronicową biografię czyta się wartko i z zapartym tchem. Autor jest oddanym fanem tego czołowego dla progresywnego rocka zespołu i z każdego zdania przebija jego ogromna wiedza oraz wiara w to, że z jednej strony twórczość tego zespołu zawsze była magiczna i wyjątkowa, a z drugiej - że działalność Genesis to wcale jeszcze nie zamknięta historia. W obu tematach podzielam sądy Nowakowskiego. I z podziwem patrzę na napisane przez niego fachowe kompendium wiedzy o tym najwspanialszym w historii rocka zespole…