Rockowy Waterside nie zwalnia tempa. Rok temu cieszyliśmy się albumem „(E)motions”, a już teraz zespół świętuje premierę nowego materiału, w postaci EPki „Black Sheep”.
Tytułowa Czarna Owca wcale nie jest nią, jeśli chodzi o dyskografię Waterside. Wręcz przeciwnie, zrodził się naprawdę dobry, choć krótki materiał. Tak o szybkim wydaniu kolejnego zbioru nowych utworów mówi zespół: Rok po wydaniu poprzedniego albumu "(E)motions" ponownie mieliśmy głowy pełne nowych pomysłów i po długiej, burzliwej naradzie doszliśmy do wniosku, że tym razem nagramy tylko pięć nowych, według nas najlepszych utworów, które w pewien nowy sposób będą pokazywać trochę inne muzyczne oblicze zespołu. I tak, pod okiem naszego mistrza dźwięku - Piotra Polaka - w okresie od października 2021 do lutego tego roku spędziliśmy w jego studio kilkadziesiąt godzin by zarejestrować ten materiał. W większości były to pomysły naszej wokalistki Darii Ostapczuk, których to aranż stworzyliśmy wspólnie na próbach a ich dema, przed wejściem do studia, nagraliśmy w jej zacisznym domowym studio. Klimat muzyczny płyty jaki da się usłyszeć to po prostu rock momentami idący w stronę hard rocka z dodatkiem także i innych instrumentów. Przykładowo w jednym z utworów można usłyszeć zaaranżowaną sekcję smyczkową, a w drugim organy. Wszystko to łączy się w jedną spójną całość i liczymy, że przez to właśnie, jednocześnie bardzo ciekawą i intrygującą dla słuchaczy.
Minialbum promuje utwór „Abandoned”, do którego powstał teledysk, jego premiera nastąpiła jednocześnie z całym materiałem. Tak o pomyśle i jego realizacji opowiadają członkowie Waterside: Klip promujący utwór Abandoned został zrealizowany przez MMP Studio - Michała i Monikę - osoby z ogromnym doświadczeniem, mnóstwem kreatywności i twórczą odwagą. To właśnie Oni podsunęli nam pomysły, w jaki sposób można by zobrazować ten utwór. Wybraliśmy jeden z nich, który najbardziej pasował do charakteru utworu i natychmiast przystąpiliśmy do uzgadniania szczegółów. Tym razem postawiliśmy na pełną prostotę i minimalizm z elementami troszkę zaskakującej charakteryzacji, w której mamy nadzieję tkwi właśnie siła. Stworzyliśmy teledysk, w którym gra światłem oraz Nasze "wymalowane" emocje, tworzą wrażenie nierozerwalnej całości oddającej charakter tego utworu.
Teledysk jest już dostępny na YT zespołu, a całe EP „Black Sheep” można do woli słuchać w serwisach streamingowych. Waterside to przede wszystkim zespół uwielbiający scenę i koncerty, dlatego śledźcie ich social media w tej kwestii – materiał z „Black Sheep” w wersji live również brzmi znakomicie!
FB https://www.facebook.com/Waterside.Band/
INSTAGRAM https://www.instagram.com/waterside.band/
YT https://www.youtube.com/channel/UCu02bEldit-L50Sv7Ng4tKg