Cinemon z antywojennym protest songiem

Artur Chachlowski

Kolejna propozycja od krakowskiego zespołu Cinemon to prawdziwy stoner rock dla wrażliwych serc. W singlu "Bleeding-heart Blues" zespół porusza tematykę bezsensowności działań wojennych w dobie rozwoju cywilizacji.

Data premiery najnowszego utworu grupy Cinemon nie jest przypadkowa. Rok po rozpoczęciu wojny w Ukrainie, za naszą wschodnią granicą nadal przelewa się krew. Bleeding-heart Blues to pierwsza tego typu kompozycja w repertuarze krakowskiego zespołu, bowiem polityka nigdy dotąd nie była tematem ich tekstów.

Nie sądziłem, że napiszę kiedyś antywojenny protest song. Jestem z pokolenia, które nie było bezpośrednio dotknięte wojną. Takie tematy wydawały mi się odległe i nie sądziłem, że wojna będzie tuż za rogiem, że dotknie moich przyjaciół. To jakiś niewyobrażalny zły sen — komentuje lider zespołu, Michał Wójcik.

"Bleeding-heart Blues" to jeden z cięższych brzmieniowo utworów w repertuarze Cinemon. Oprócz regularnego składu: wokalu, gitary, basu i bębnów Wójcika, Bysiewicza i Pałki, słyszymy w nim mocno przesterowane organy Hammonda i syntezator Mooga, za które odpowiada Daniel Sroka. Gdzieś pomiędzy przewija się psychodeliczny wokal, a warstwa tekstowa opowiada o chłopaku, który wbrew swojej woli trafia na pierwszą linię frontu. Żołnierz tłumaczy matce, jak naprawdę wygląda wojna, że jego przyjaciele leżą twarzą w dół w zimowym błocie, jednak kobieta nie potrafi uwierzyć w jego słowa. Porozumienie między tymi, którzy biorą udział w walce, a tymi, którzy wierzą w propagandę, jest niemożliwe.

Utwór nie usprawiedliwia ani nie wybiela agresora. Zwraca za to uwagę na krwawą absurdalność systemów politycznych, które realizują swoje abstrakcyjne cele kosztem życia zwykłych obywateli, mających swoje plany, aspiracje, marzenia…

Panicznie boję się bezsensownego uczestniczenia w machinie systemów. To tematy, które zawsze odpychałem, skupiając się na tym, co we mnie i blisko mnie. Okazuje się, że jakkolwiek mocno nie zamykałbym oczu, system nadal mnie widzi i w każdej chwili może mnie przeżuć i wypluć — dodaje Wójcik.

Szerszy wymiar tekstu to rozczarowanie cywilizacją, która w szczycie swego rozwoju, jest w stanie zaoferować jednostkom niewiele więcej niż konflikty zbrojne i cierpienie.

Latamy w kosmos, tworzymy sztuczną inteligencję, przetwarzamy miliony terabajtów informacji. I nadal rozjeżdżamy się czołgami w walce o arbitralne cele. Trwonimy pieniądze i życia na eskalowanie atawistycznych konfliktów. Oczywiście — nie swoje pieniądze i nie swoje życia — tłumaczy lider zespołu.

Nawiązując do tekstu Kostuchy Natalii Grosiak z Mikromusic, Wójcik obciąża odpowiedzialnością poprzednie pokolenia: czy właśnie takiego życia dla mnie, matko, chciałaś? Po to wabiłaś mnie na ten świat, bym brał udział w przemocy? Bym mordował i był mordowany?

Bleeding-heart Blues to pacyfistyczny manifest, sprzeciwiający się agresji, wtłaczaniu indywidualnych żyć w systemy polityczne prowadzące do przelewania krwi. Sam autor tekstu nawiązuje tutaj mocno do Lennonowskiego hymnu:

Jestem naiwnym idealistą wierzącym, że ludzie potrafią się dogadać i współżyć jako sąsiedzi. Wiem, że w oczach wielu jestem oderwanym od rzeczywistości wrażliwcem, ale nie umiem przejść do porządku nad tym, że wojna wszystkie te marzenia rozjeżdża czołgiem.

 

BIO:

Rockowe trio z Krakowa tworzone przez Michała Wójcika (gitara, wokal), Kubę Pałkę (bębny, wokal) oraz Tomka Bysiewicza (bas). Nie bacząc na trendy, jako zespół DIY wydeptują własne ścieżki na całym świecie. Najlepiej sprawdzają się na żywo – zagrali już w 11 krajach (w tym Kanada, Niemcy, Ukraina, Macedonia i inne).

Działają też prężnie we własnym studio – za nimi 7 wydawnictw, w tym na ich ulubionych, analogowych winylach. Współpracowali przy nich z największymi ludźmi rocka m.in. z Markiem Rainsem (Rival Sons), Denisem Blackhamem (Eric Clapton, Black Sabbath), Markiem Szwarcem (Pink Freud, Lao Che).

Ich muzyka prezentowana jest regularnie w alternatywnych mediach (357, Antyradio, Czwórka, Trójka, Jedynka, Kino Polska Muzyka, Radio Kraków, Radio Afera i wiele innych). Brzmienie Cinemon jest surowe i prawdziwe, ale wciąż oscyluje wokół piosenki. To blend klasyki lat 70., sceny Seattle lat 90. i współczesnej alternatywy, nie bojącej się eksperymentów spoza jakichkolwiek gatunków.

Cinemon w sieci:

BOOKING/MANAGEMENT:

Michał Wójcik, +48 694 713 732, Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

Posuchaj singla:

 

 

MLWZ album na 15-lecie Tangerine Dream: dodatkowy koncert w Poznaniu Airbag w Polsce na trzech koncertach w październiku Gong na czterech koncertach w Polsce Dwudniowy Ino-Rock Festival 2024 odbędzie się 23 i 24 sierpnia Pendragon: 'Każdy jest VIP-em" w Polsce!