"Pulp Tunes" to debiutancka płyta 23-letniego warszawskiego gitarzysty Pawła Weissa, która ukazała się w miniony piątek.
Gitarzysta, mimo młodego wieku (23 lata), może się popisać bogatym i dojrzałym warsztatem rock-jazz-metalowego grania. Najlepiej czuje się z rozkręconą kolumną za plecami. Uczeń światowego mistrza Antona Oparina, ma też za sobą dwa lata wydziału jazzu. Debiutował na ulicach Warszawy. Od kilku lat na scenie, m.in. z zespołem Dispelled Reality (koncerty na żywo w Antyradiu, zorganizowany wraz z kolegami festiwal Prog Feast w warszawskim Voodoo Club, planowany na grudzień wspólny warszawski koncert z supergrupą O.R.K. w skład której wchodzą muzycy King Crimson i Porcupine Tree).
Autorską płytą „Pulp Tunes” (tytuł nie przypadkiem nawiązuje do „Pulp Fiction” Quentina Tarantino) Paweł debiutuje jako solista. Na wszystkich instrumentach, poza perkusją, zagrał sam. Płyta, która zawiera osiem zróżnicowanych opowieści dźwiękowych, wciągających niepowtarzalnym klimatem, swoją premierę miała 22 września.
„Last Ride” - > ODSŁUCH