Mogollar - 30. Yil

Wojciech Lewandowski

ImageMuzyka turecka kojarzy się zachodnioeuropejskim słuchaczom głównie z dokonaniami obecnego na listach przebojów Tarkana, czołowego przedstawiciela tureckiego popu. Jednak poza przebojową mieszanką popu i wschodnich rytmów można w muzycznym pejzażu Turcji odkryć kilka progresywnych perełek. Jedną z nich jest wydana w 1998 roku płyta 30. Yıl zespołu Moğollar, określającego siebie jako przedstawiciela anatolijskiego rocka.

Początki działalności zespołu sięgają roku 1967. Zespół tworzyło wtedy pięciu muzyków poszukujących nowych inspiracji, których nie mogli odnaleźć w swoich poprzednich zespołach. Pierwszy singiel zespołu ukazał się w 1968 roku i od tego czasu ich popularność rosła. Dzięki kontaktowi z CBS Records ich muzyka dotarła poza granice Turcji. Mimo sukcesów, w 1976 roku zespół przestał działać. Reaktywacja grupy miała miejsce w 1992 roku i od tego czasu zespół działa jako kwartet. Płyta 30. Yıl została nagrana w składzie: Cahit Berka – wokal, gitary; Engin Yörükoğlu – perkusja; Taner Öngür – wokal, gitara basowa oraz Serhat Ersöz – instrumenty klawiszowe. Muzycy korzystają także z instrumentów typowych dla ludowej muzyki tureckiej.

Muzyka jaką Moğollar zaprezentował na 30. Yıl to splot rocka progresywnego z tradycyjną muzyką turecką. Zespół połączył rockowe rytmy z elementami folka, tworząc intrygującą muzykę osadzoną w kulturowej spuściźnie Anatolii. Jeśli miałbym przyrównać ich styl do któregoś z klasycznych zespołów progresywnych, to pierwsze skojarzenia przywodzą na myśl muzykę Jethro Tull.

30. Yıl to płyta, którą, według mnie, można podzielić na dwie części. Pierwsze cztery utwory (Hudey Hudey, Kantılar Kanatlı, Ölöler Altın Takar Mı?, Bir İleri Bir Geri) to proste rockowo-folkowe piosenki o ciekawych, łatwo wpadających w ucho melodiach. Niestety o ich zawartości lirycznej nie jestem w stanie zbyt wiele powiedzieć. Okładka płyty sugeruje tematyką więzienną, ale może to być złudna podpowiedź. Nieznajomość tekstów nie odbiera jednak to przyjemności słuchania tych czterech utworów. Moğol Mektubu to utwór graniczny, oddzielający obie części albumu. Niestety jest to także najsłabszy utwór na płycie, oparty o dyskotekowe brzmienia, które nie pasują do zawartości albumu. Jednak otwierający drugą, instrumentalną część płyty utwór Toprak Ana przenosi słuchacza w krainę progresywnego rocka. Akustyczne niepokojące dźwięki przekształcają się intrygującą kompozycję osadzoną w klimatach tureckiej muzyki ludowej. Göz Yaşları to utwór obdarzony piękną melodią umiejętnie rozwijaną przez zespół aż do poruszającego finału. Z kolei utwór Yollarda ma prostą i sympatyczną konstrukcję, w której pobrzmiewają echa muzyki country ciekawie zabarwione muzyką turecką. Zamykający płytę utwór İzlerin Ötesinde, przypominający klimatem Toprak Ana, stanowi znakomite podsumowanie drugiej części albumu. Ich choć druga cześć płyty składa się wyłącznie z utworów instrumentalnych, to ich muzyczna zawartość powoduje, że ani przez chwilę nie nuży ona słuchacza.

Spotkanie z muzyką zespołu Moğollar to ciekawe doświadczenie dla każdego miłośnika rocka progresywnego. Zespół swobodnie porusza się na pograniczu muzyki rockowej i folkowej, dostarczając słuchaczom wielu przyjemnych doznań. 30. Yıl to płyta, do której chętnie się wraca. 
MLWZ album na 15-lecie Antimatter powraca do Polski z nowym albumem Steven Wilson na dwóch koncertach w Polsce w czerwcu 2025 roku Tangerine Dream w Polsce: dodatkowy koncert w Szczecinie The Watch plays Genesis na koncertach w Polsce już... za rok Airbag w Polsce na trzech koncertach w październiku