Po tym, jak udział Besides w programie „Must Be The Music” dał drugie życie ich debiutanckiej płycie „We Were So Wrong” z 2013 roku (wcześniej mało znanej, a po programie bardzo pożądanej) zespół nagrał drugi album. Od strony muzycznej niewiele on odbiega od debiutu.
Podobnie jak na pierwszym albumie mamy tu wyłącznie utwory instrumentalne. Również nie brakuje tu ambientowej elektroniki (na koncertach niegdyś odtwarzanej z tabletu). Da się momentami dostrzec wyraźnie wpływy zespołu Tides From Nebula. A dzieje się tak z dwóch powodów: pierwszego – Besides odbył dwie trasy z Tides From Nebula w 2014 roku (wiosną i jesienią), a drugiego – producentem płyty jest Maciej Karbowski z tegoż zespołu. Większość kompozycji rozpoczyna się delikatnie i melancholijnie, by w środkowej części przywalić gitarową ścianą dźwięku. Ale tego typu zabiegi już były obecne na debiucie, choć nie było aż tak wyraźnego kontrastu w obrębie poszczególnych kompozycji.
Jak dla mnie „Everything Is” to obowiązkowa pozycja dla każdego fana post rocka, zwłaszcza fana brzmień Tides From Nebula czy japońskiego Mono.
