Christmas 4

Kaufmann, A.J. - Second Hand Man

Artur Chachlowski

ImageA.J. Kaufmann jest młodym poetą i autorem piosenek, którego debiutancki tomik poezji, „Siva in Rags” („Sziwa w łachmanach”) ukazał się w 2008 roku w amerykańskim wydawnictwie Kendra Steiner Editions.

"Second Hand Man" to z kolei nagrana w poznańskim A.Mix Recording Studio debiutancka płyta tego anglojęzycznego poety i autora piosenek. Zawiera ona dość eklektyczny, podziemny pop, wydarty poznańskim, krakowskim i berlińskim ulicom, jednocześnie humorystyczny i poważny, zamyślony i roztańczony, zawsze szczery i nie zapominający o punkowych korzeniach autora. Muzyka na płycie to unikatowa mieszanka zainspirowanego latami sześćdziesiątymi folkowego balladowania, dekadenckich syntezatorów, jakby żywcem wyjętych z płyty „Low” Davida Bowie, za które odpowiada Andrzej Mikołajczak (dawniej Grupa ABC, Test i wiele innych) i zaskakujących wodewilowych opowieści. Oprócz wspomnianego wodewilu, warstwa tekstowa to przeważnie prosty rock’n’roll a’la Buddy Holly z podtekstem beatnikowskiej bohemy i hippisowskiego snu.

Legenda polskiego rocka, Wojciech Korda, niedawno porównał A.J. Kaufmanna do takich tuzów piosenki, jak Donovan, Bob Dylan czy Frank Zappa. Z pewnością można do tego grona dorzucić jeszcze Leonarda Cohena i Toma Waitsa (choć młodzieńczy wokal Kaufmanna stoi w zdecydowanej opozycji wobec obu mistrzów ballady), bo spora część ballad z grona 12 autorskich piosenek wypełniających album „Second Hand Man” utrzymanych jest w typowym dla nich, spokojno-mrocznym, z lekka „leniwym” stylu. Niektóre z nich („White Lady”, „A Lesson In Love”) utrzymane są w wyciszonym, nieomal minimalistycznym stylu (gitara plus głos), niektóre mają formę bardziej rozbudowanych brzmieniowo (o syntezatory i automat perkusyjny) utworów (jak „Just For Love”, „Me And My Little Mademoiselle”), w niektórych z nich, jak w „There’s A Sign”, przyjemnie w tle brzęczy klawesyn, kiedy indziej niespodziewanie główną instrumentalną rolę przejmuje akordeon („Curtain Song”), ciekawie wypadają duety Kaufmanna i Anki Hołowieckiej (szczególnie ”White Lady” i „The Night Has Come”). Czasem robi się bardzo rockowo („Second Hand Man”, „Just For Love”), czasem psychodelicznie („The Night Has Come”, „The Claw”), a czasem nieomal klubowo („The Whistful Sign”).

Album A.J. Kaufmanna to rzecz dla miłośników kameralnej, balladowej muzyki, sympatyków stylu „singer/songwriter music”, do słuchania po zmroku, w ciszy późnego wieczoru…

Płyta jest dostępna w dystrybucji Lynx Music w wersji CD i  LP winylowej.

Na podstawie materiałów informacyjnych Lynx Music.
MLWZ album na 15-lecie Steve Hackett na dwóch koncertach w Polsce w maju 2025 Antimatter powraca do Polski z nowym albumem Steven Wilson na dwóch koncertach w Polsce w czerwcu 2025 roku The Watch plays Genesis na koncertach w Polsce już... za rok