Hart, Beth - Bang Bang Boom Boom

Andrzej Barwicki

ImageAmerykańska „primadonna” bluesowo–rockowych klimatów, Beth Hart, nagrała siódmy studyjny album. Jak można zauważyć,ostatnio jej płyty ukazują się systematycznie co 12 miesięcy, począwszy od „My California”(wydanej w 2010 roku), „Don’t Explain”(2011) po tą najnowszą, zatytułowaną „Bang Bang Boom Boom”, która ukazała się na sklepowych półkach 8 października br.

Album ten zawiera jedenaście piosenek. Kompozycje, które na nim słyszymy tematycznie związane są z miłością, jej radosną i smutną stroną, którą każdy z nas napotyka, z miłością potrafiącą unieść człowieka pod niebiosa, ale również z taką, która ostro potrafi ranić serca pozostawiając w nim bliznę do końca życia. Muzyka na tym albumie jest więc bardzo emocjonalna i nostalgiczna,a momentami nabierająca energii. Słyszymy to już przy pierwszej piosence „Baddest Blues” rozpoczynającej nasze muzyczne spotkanie z tą znakomitą artystką. Warto zwrócić uwagę na fenomenalną grę poszczególnych instrumentalistów (nie brakuje tu prawdziwie soulowego brzmienia), co doskonale wpływa na odbiór najnowszej płyty Beth Hart.Kolejny utwór to kompozycja tytułowa. Został on wybrany na singiel promujący tępłytę,zostałdo niego też nakręcony teledysk. Nagranie to trafia do słuchacza swym prostym, rytmicznym brzmieniem oraz przebojowym potencjałem.

Pozostajemy nadal w energicznych objęciach Beth Hart, a wszystko to za sprawą kompozycji „Better Man”, która potrafi wprawić słuchacza w ruch do tak skomponowanej piosenki. W „Caught Out In The Rain” nastrojowe klawisze i szept Beth rozpoczynają ten rewelacyjny song, rozbrzmiewający w naszych uszach, czarującymi dźwiękami porusza on nasze serca. Słuchając organów Hammonda,gitarowego solo i głosu Beth Hart tak pięknie wpasowującego się w nastrój utworu, czujemy drżenie naszego ciała. Do takich klasycznych kompozycji mam słabość, dlatego bardzo chętnie wracam do tych właśnie siedmiu minut.

Kto lubi brzmienie sekcji dętej, ten z przyjemnością wysłucha utworu „Swing My Thing Back Around”, w którym mamy okazję posłuchać dźwięków trąbek. Nagranie to zbliża nas do lat 50.,kiedy to większości artystom towarzyszyła mniejsza lub większa sekcja dęciaków. Teraz czas na spokojniejsze balladowe chwile. Wszystko to za sprawąutworu „With You Everyday”. Wokalistkaśpiewa bardzo przejmująco, czarując nas swym wyznaniem: …and I’ve been falling in love with you everyday…, a delikatne piano i organy podkreślają nastrojowy charakter tej ballady.Delektując się nadal dźwiękami z nowego albumu Beth Hurt wysłuchamy bardzo żywego i przebojowego nagrania „Thru The Window Of My Mind”, które nabiera tempa z każdą chwilą jego trwania. Mamy w nim świetniebrzmiącą gitarę rytmiczną, acałość sprawia, że niezwykle przyjemnie słucha takich piosenek. Szkoda, że brakuje ich w komercyjnych stacjach radiowych.

Powracamy do bigbitowych nagrań. Beth Hart spodobało się wprowadzenie tego typu elementów do swych utworów. Korzysta z tej możliwości w sposób, który umożliwia odbiorcy przeżywanie bogatszych doznań muzycznych, tworząc ładne i urozmaicone brzmienie. W kolejnym utworze pt. „There In Your Heart” mamy zmianę nastroju. Przy akompaniamencie fortepianu Beth rozpoczyna kolejną przejmującą opowieść o swoich marzeniach i uczuciach,zaśpiewaną z tak wielką żarliwością, że dotyka naszego wnętrza. Spróbujmy pomarzyć wraz z nią przy tak poruszającej muzyce, której towarzyszy piękne gitarowe solo w wykonaniu Joe Bonamassy.

Rytmów okołojamajskich jeszcze nie było w dotychczasowych nagraniach tej wrażliwej i utalentowanej piosenkarki, więc warto wysłuchać nagrania zatytułowanego „The Ugliest House On The Block”. To niezwykle efektowne, a przy tym zaskakujące połączenie muzyki reggae z rockowym brzmieniem.

Na zakończenie wydawnictwa „Bang Bang Boom Boom” pojawia się utwór „Everything Must Change”. Niejedno serce zostanie dotknięte pięknym wykonaniem tego nagrania, bo wzruszająco brzmiące smyczki potęgują nastrój lirycznej chwili, której doświadczymy w trakcie jego słuchania.

Warto sięgnąć po najnowszą płytę Beth Hart, bydoświadczyć nieprzemijającego piękna muzyki towarzyszącej nam podczas słuchania poszczególnych nagrań.Każdy na swój sposób odbiera muzykę, która zostawia w nim jakiś ślad, melodię,dźwięki instrumentów czy wokal. To wystarczy, by z tej cząstki zrodziło się wielkie uznanie, a nawet miłość do artystycznych dokonań artystki, które z każdą kolejną płytą nabierają nieprzemijających muzycznych wartości, poruszających nas bluesowo rockowymi, a nawet gospelowymi klimatami.Otwórzcie wasze uszy na tak wrażliwą artystyczną duszę, niech dotknie was swym uroczym głosem i pięknem dojrzałej kobiety, tak by wasze serce zabiło w rytm „Bang Bang Boom Boom”.

Za tak zrealizowane brzmienie omawianego albumu odpowiedzialny jest producent Kevin Shirley, a na poszczególnych instrumentach zagrali: Randy Flowers (gitary), Michael Rhodes (bas), Arlan Schierbaum (organy), Anton Fig (instrumenty perkusyjne), Herman Matthews (instrumenty perkusyjne), Curt Bisquera (instrumenty perkusyjne), Lenny Castro (perkusja), Joe Bonamassa (solo na gitarze), Ron Dziubla (saksofony), Lee Thornber (instrumenty i aranżacje dęte) i Jeff Bova(aranżacje smyczkowe).

Limitowana wersja wydawnictwa „Bang Bang Boom Boom” jest bardzo ładnie wydana. Zawiera ona informacje na temat powstawania nagrań „Liner Notes” (autorstwa Henry Yatesa) oraz „Back by Track” (Beth Hart), a także zdjęcia artystki.Sama wokalistka na okładce płyty pisze tak: …Chciałabymzadedykowaćten albumtymwspaniałym artystom, którzy zmienili moje serce i umysł na lepsze. Kocham i dziękuję za dzielenie się tą miłością i światłem: Billie Holiday, Etcie James, Arethcie Franklin, Carole King, Otisowi Reddingowi, Anicie O’Day, Robertowi Plantowi, Joe Bonamassie, Chrisowi Cornellowi, Jeffowi Backowi, Ozzy’emu Osbournowi, Jamesowi Brown, Donny’emu Hathaway, Bobowi Marleyowi, Patsy Cline, Johnnowi Cash i Amy Winehouse.

Rezerwujmy już sobie czas i bilety na koncerty Beth Hart, które odbędą się w naszym kraju w lutym 2013 roku, a w oczekiwaniu na jej występ słuchajmy jej dotychczasowych nagrań i oczywiście najnowszej płyty, którą artystka będzie promowała podczas trasy koncertowej. Serdecznie polecam to wydawnictwo.

MLWZ album na 15-lecie Steve Hackett na dwóch koncertach w Polsce w maju 2025 Antimatter powraca do Polski z nowym albumem Steven Wilson na dwóch koncertach w Polsce w czerwcu 2025 roku Tangerine Dream w Polsce: dodatkowy koncert w Szczecinie The Watch plays Genesis na koncertach w Polsce już... za rok