“Uwielbiam teatr muzyczny”:
Rozmowa z Rossem Andrewsem z musicali Clive’a Nolana
Kogo grasz w musicalach Clive’a?
Ross: Gram rolę arcykapłana, Billaliego w “She” oraz kapitana Farrella i Bena Greavesa w “Alchemy”. Billali jest niezwykle zaradnym człowiekiem, który rozstawia wszystkich po kątach śpiewajac przy tym w najniższych możliwych rejestrach, co sprawia, że jest to bardzo trudna rola. W “Alchemy” jestem Greavesem – złym pomocnikiem Lorda Jagmana, który ma za zadanie zabijanie ludzi. Jestem też kapitanem, którego atrybutem jest wielka księga, a znakiem rozpoznawczym basowy głos.
Którą z tych ról jest najbliższa Twojemu sercu?
Ross: Muszę powiedzieć, że najbardziej lubię rolę Billaliego, ponieważ ma on bardzo mało tekstu do zapamiętania, a co ważniejsze, nie grałem wcześniej tej roli, więc jest ona ciekawa.
Jak staleś się częścią grupy Caamora?
Ross: Pierwszy reżyser “Alchemy” w teatrze Playhouse, Chris Longman, jest moim dobrym znajomym sprzed wielu lat. Grywaliśmy wspólnie w wielu przedstawieniach i zespołach. Pewnego razu szukał kogoś do roli kapitana Farrella. Osoba, którą chciał obsadzić była zajęta, więc poprosił mnie.
Co cenisz sobie najbardziej w pracy z Caamora Theatre Company?
Ross: Najbardziej cieszę się z możliwości pracy z Ianem Baldwinem. Pracujemy razem od 25 lat, lecz mieliśmy około dwuletnią przerwę, więc miło jest do tego wrocić i poddać się surowym zasadom Iana. Myślę też, że nie ma nic lepszego niż gra w nowych musicalach. Uwielbiam teatr muzyczny! Chętnie będę na scenie w tak wielu rolach w ilu Clive mi pozwoli.
Jak związałeś się z teatrem i czym zajmujesz się ponadto?
Ross: Dawno, dawno temu zacząłem jako stepujacy tancerz – miałem wtedy 4 lata. Następnie robiłem dużo różnych rzeczy aż do czasu, gdy związałem się z teatrem na dobre i zacząłem występować w musicalach. Grałem też w sztukach, ale musicale lubię najbardziej. Występowałem w “Skrzypku na dachu” i tego rodzaju przedstawieniach, a następnie w musicalach rockowych typu “Rocky Horror Show”, gdzie występowałem w kabaretkach i butach na szpilkach.
Poza teatrem jestem wokalistą w zespole Frankenstein’s Lobster – jedynym światowym zespołem ukulele. Mniej więcej o tej porze roku grywamy na festiwalach zabawiając pijaną mlodzież z calego kraju.
Wywiad i tłumaczenie: Magdalena Grabias
Fotografia: Neil Palfreyman