Zespół Samsara Blues Experiment powstał w Niemczech w 2007 roku. Na początku swej artystycznej kariery tworzący go muzycy nagrali materiał demo oraz grali koncerty i brali udział w różnych festiwalach w Niemczech, Stanach Zjednoczonych, Włoszech, Holandii oraz Belgii. Samsara Blues Experiment to kwartet, w którym grają: Christian Peters (wokal, gitary, sitar, organy, moog, harfa), Richard Behrens (bas), Thomas Vedder (perkusja) i Hans Eiselt (gitary).
Debiutancki krążek grupy zatytułowany „Long Distance Trip” ukazał się w maju 2010 roku i zawierał 6 kompozycji, w tym najdłuższą, bo ponad dwudziestominutową suitę „Double Freedom”. Muzyka tego kwartetu określana jest jako mieszanka psychodelicznego rocka oraz stoner rocka, hipnotyzująca swym ciężkim brzmieniem, jak i łagodniejszymi melodiami. Kolejna płyta studyjna „Revelation & Mystery” pojawiła się w październiku 2011 roku. W minionym, 2013 roku mogliśmy posłuchać pierwszego koncertowego albumu kapeli pt. „Live At Rockpalast” (kwiecień 2013), jak również trzeciej płyty studyjnej „Waiting For The Flood” (listopad 2013), która trafiła do dystrybucji za pośrednictwem dwóch wytwórni Electric Magic i World In Sound. Kto miał choć raz okazję poznać twórczość berlińczyków i pozwolił się oczarować ich klimatami sięgającymi do kanonu historii hardrockowych i psychodelicznych dźwięków, wzbogaconymi o elementy bluesa, ten na pewno tego nie żałuje.
Muzyki na tym najnowszym albumie jest ponad 45 minut. Składają się na nią cztery ponad dziesięciominutowe nagrania. Płytę rozpoczyna utwór „Shringara” (słowo to oznacza miłość, a często również piękno). Mocne gitarowe riffy w połączeniu z brzmieniem sitara tworzą zróżnicowaną dawkę ciężkich dźwięków, z których wyłania się fantastyczny instrument Moog. Drapieżność gitar tłumiona w tak ekscytujący sposób oraz słyszane tu wokale rozpoczynają prawdziwą orientalną muzyczną ucztę. Po takim początku znajdujemy na płycie tytułowe nagranie, w którym zespół jakby się… wypalił. Ale to pozorne wrażenie. Co więcej, ma to swój urok. Tak spowolniona akcja wprowadza nas w odpowiedni trans, po to by wsłuchać się w gitarowe solówki oraz partie organów, nieustannie budujące nastrój i towarzyszący temu ładunek bluesowych klimatów. Muzycy konsekwentnie realizują swój stoner-rockowy wizerunek czerpiąc wiele z psychodelicznych fraz i zagłębiając się w mroczne otchłanie, czego bezbłędnie dają wyraz w prezentowanych na tym krążku nagraniach. Panowie potrafią prowokować swym instrumentalnym podejściem do muzyki w utworze „Don’t Belong”, czy to efektownie brzmiącą gitarą, czy grą na perkusji, jak również odpowiednim wokalem. Niespiesznie i niezauważalnie kuszą tym wszystkim słuchacza. Ostatnie kilkanaście minut z albumem „Waiting For The Flood” upłynie nam przy słuchaniu „Brahamin’s Lament”. To iście odjazdowy fragment tego wydawnictwa, wiele w nim znakomitych spacerockowych inspiracji. Może zaskoczyć nas brzmienie harfy, ale po chwili odkryjemy, jak łącząc dźwięki różnorodnych instrumentów zespół potrafi wyrazić imponujący, charakterystyczny i nieziemski wymiar swojej muzyki.
Może ta „odjazdowa” twórczość nie od razu wszystkim przypadnie do gustu, gdyż jest to muzyka, która potrzebuje odpowiedniego nastroju. Tutaj zniekształcone gitarowe riffy podkreślają ekstremalne podejście do budowania tajemniczego klimatu, natomiast improwizacje otwierają przed słuchaczem eksperymentalne zakamarki. Warto dać sobie czas na poznanie tej płyty i jej specyficznego brzmienia, a odkryjemy muzyczne delicje drzemiące w tak miło skażonej psychodelicznym odlotem nowej produkcji członków grupy Samsara Blues Experiment.
Ten rodzaj muzyki pobudza wyobraźnię, a wpatrując się w okładkę albumu, jej surowy, skalny i przestrzenny krajobraz, zbliżamy się do mistycznych wrażeń. Autorem tego obrazu jest nikt inny, jak Zdzisław Beksiński.