Frank Flight Band - Remains

Andrzej Barwicki

ImagePowrót do psychodelicznych i hardrockowych brzmień lat 60. w wykonaniu wielu zespołów jest w ostatnim czasie bardzo trendy. Mnie ujął w tym roku album „Remains” brytyjskiego zespołu, któremu nie są obce doorsowe klimaty. Frank Flight Band poprzez wspaniale brzmiące gitary tworzy nastrój, realizując urzekające nagrania, natchnione młodzieńczym zapałem i nieprzeciętnym instrumentalno-wokalnym talentem. Ich muzyka przeradza się w wyjątkową atmosferę, delikatność i melancholię, nie jest może odkrywcza, ale zapewniam, że ma swój charakterystyczny styl, któremu warto poświęcić uwagę. Ulotne i poruszające są nagrania zamieszczone na tym krążku. Tym, co przyciąga nas do tego albumu jest bardzo stonowana muzyka oraz imponujące brzmienie gitary Kenny’ego oraz gra kolegów z kapeli na pozostałych instrumentach. Myślę, że zespołowi udało się uchwycić klimat psychodelicznych dźwięków z odległej epoki, dając słuchaczom powrót do obrazów z okresu, w którym kształtowała się ich muzyczna świadomość. Po kilkukrotnym wysłuchaniu tego krążka na długo utkwiły mi w głowie kompozycje: „Dark Water”, „Remains”, „The Island” i „Sinaloa”. Zwieńczeniem mej rozwijającej się muzycznej fascynacji twórczością Frank Flight Band jest ostatnie, dwudziestominutowe nagranie pt. „Cat”. Prezentując się w tak mimowolnie płynących dźwiękach realizują swoją muzyczną ścieżkę, na której i ja chętnie się pojawię odkrywając uroki ich twórczości, od „Reamins” począwszy. Dojrzewaliśmy wraz z ewolucją przeróżnych gatunków i stylów w naszym młodzieńczym wieku, co zapewne ma znaczenie podczas wsłuchiwania się w twórczość Frank Flight Band, który tworzą: Frank Flight (guitar, backing vocals), Danny Taylor (bass, vocals), Dave Veres (drums, percussion), Andy Wrigley (vocals), Alex Kenny (guitar, vocals) i Michael „Woody” Woodward (keyboards, backing vocals).

MLWZ album na 15-lecie Steve Hackett na dwóch koncertach w Polsce w maju 2025 Antimatter powraca do Polski z nowym albumem Steven Wilson na dwóch koncertach w Polsce w czerwcu 2025 roku Tangerine Dream w Polsce: dodatkowy koncert w Szczecinie The Watch plays Genesis na koncertach w Polsce już... za rok