RICH WILSON – "LIFTING SHADOWS" - AUTORYZOWANA BRIOGRAFIA ZESPOŁU DREAM THEATER (W PRZEKŁADZIE ANNY CICHOSZ)
Pod koniec 2007 roku Rich Wilson - brytyjski dziennikarz muzyczny, związany z takimi czasopismami, jak Classic Rock, Metal Hammer czy Record Collector (by wymienić tylko niektóre), ukończył swoją pierwszą książkową biografię, poświęconą historii zespołu Dream Theater. Ta czterystustronicowa pozycja, wzbogacona w swoim pierwszym wydaniu obszernym katalogiem zdjęć oraz płytą CD z rarytasami udostępnionymi przez Mike’a Portnoya, została zrecenzowana na łamach naszego portalu - krótko po ukazaniu się - przez Artura Chachlowskiego (tutaj).
Na początku bieżącego roku pojawiła się zapowiedź polskiego przekładu trzeciego wydania książki, aktualizującego pierwotną wersję o okres w karierze grupy do wydania płyty „A Dramatic Turn of Events” włącznie. Moje odczucia odnośnie tej pozornie atrakcyjnej wiadomości były jednak dalekie od euforii – delikatnie mówiąc, książki tłumaczone przez poznańską Kagrę, a właśnie to wydawnictwo ogłosiło przekład biografii Dream Theater, potrafiły w przeszłości prezentować bardzo niski poziom jakości translacji. Dość wspomnieć choćby teksty na temat starszych progrockowych legend, jak King Crimson czy Marillion, które napisane były wręcz nie po polsku, a niekiedy również i sama znajomość rockowej materii tłumaczących kulała, skoro nawet w jednej z publikacji Toyah Willcox mogła okazać się mężczyzną.
W przypadku polskiej edycji biografii Dream Theater niestety nie jest dużo lepiej. Piękne wydanie, w grubej okładce, z bogatymi fotograficznymi wkładkami, mogłoby zwiastować rzetelnie zredagowaną zawartość treściową. Nic bardziej mylnego - poza gustownym opakowaniem wartościowy tekst Richa Wilsona doczekał się w Polsce jedynie suchego tłumaczenia naszpikowanego błędami, wyraźnie pozbawionego jakichkolwiek działań korektorskich. Pasjonująca historia progmetalowych klasyków, pełna ciekawych zwrotów, uatrakcyjniona przez autora całą masą ciekawych anegdot, mogła stać się dla bardzo licznych w Polsce fanów Dream Theater prawdziwą czytelniczą przygodą. Tymczasem, czytanie tłumaczenia, które nie zostało potraktowane w należyty redakcyjny sposób, sprawia nie lada trudność. Zamiast wnikać w zgrabnie prowadzoną przez Wilsona historię zespołu, czy chłonąć interesujące opowieści licznie cytowanych postaci związanych z grupą, czytelnik skazany jest na wypatrywanie kolejnych niedociągnięć, na czele z liczonym w dziesiątkach błędem tożsamości podmiotu w zdaniach złożonych z imiesłowem, czy też naturalnym w anglojęzycznych wypowiedziach wtrąceniem „you know” - w polskim przekładzie wyglądającym śmiesznie i mnożonym w niemałej liczbie.
Doprawdy, szkoda żmudnej pracy tłumaczki, która mogła stanowić podstawę znakomitej, nie ukrywajmy – długo oczekiwanej polskiej edycji biografii Dream Theater. Efekt, jakiego osiągnięcie ostatecznie jej umożliwiono, jest słaby i najzwyczajniej tę pracę dyskredytuje. Polscy fani nowojorskiej formacji zdecydowanie zasługują na więcej, tak jak i na więcej zasługuje interesująca i ważna pozycja Richa Wilsona – w oryginale z pewnością o wiele bardziej wartościowa dla sympatyków Dream Theater w Polsce, aniżeli jej omawiana edycja.