Gary Clark Jr. zadebiutował swym pierwszym studyjnym albumem „Black And Blu” w 2012 roku. Charyzma i siła przekazu, o jakiej mogliśmy się przekonać słuchając poszczególnych nagrań z tamtego wydawnictwa, błyskawicznie przekonała mnie do tych imponujących, bluesrockowych kawałków, jak i do samego artysty.
Oczekując na kolejną studyjną płytę otrzymaliśmy koncertowe wydawnictwo, które ukazało się 23 września 2014 roku, a zatytułowane jest ono po prostu „Live”. Można na jego temat przeczytać wiele pochlebnych opinii, które mają swoje odzwierciedlenie w występach Gary’ego na żywo podczas koncertów na rożnych festiwalach, jak i w trakcie tras. Istotnie, jest coś przyciągającego w sposobie gry na gitarze czy w wokalu muzyka, co przenosi nasze skojarzenia w kierunku legendarnych, nie tylko czarnoskórych muzyków. Gary Clark ma wielki talent i energię, która pozwala mu na realizację swojej artystycznej drogi. Wszak to dopiero jej początek, gdyż 15 lutego tego roku ten amerykański gitarzysta będzie odchodził swoje 30. urodziny.
Wracając do koncertowego wydawnictwa, które zostało wydane przez Warner Bros jako podwójne CD oraz 2LP, to zawiera ono ponad 90 minut muzyki, na które składa się 15 kompozycji. Materiał został zarejestrowany podczas trasy koncertowej na przełomie 2013 i 2014 roku. Album rozpoczyna się nagraniem „Catfish Blues”, poprzez wykonanie którego Gary sięga do historii bluesa i oddaje pełny szacunku hołd dla jego twórców. Kolejne utwory: „Next Door Neighbor Blues”, „Travis County”, „When My Train Pulls In” czy „Don’t Owe You A Thing” prezentują szeroką gamę kompozytorskich zdolności gitarzysty, który odnajduje się zarówno w bluesowym, jak i w klimacie w stylu boogie lub też w odjazdowym psychodelicznym akcencie. Oczywiście fakt, że muzyk pochodzi z Teksasu, gdzie narodziły się takie legendy bluesa jak Albert King, Albert Collins, Johnny Winter, Freddie King czy Steve Ray Vaughan, ma zapewne spory wpływ na jego ostateczne brzmienie.
Muzyka to pasja Gary’ego Clarka Jr. Stara się on eksperymentować, uwalniając ze swej gitary surowe, jak i melodyjne dźwięki, czym przyciąga nie tylko miłośników tego gatunku. Grając w ten sposób wskazuje młodym ludziom jak piękna jest to muzyka, w jakiś sposób zachęca do otwarcia się na jakże emocjonalną muzycznie i stylistycznie twórczość. Kolejne klasyki, po które bez obaw sięgnął Gary Clark Jr. to utwory „Three O’Clock Blues” z repertuaru B.B. Kinga, „If Trouble Was Money” (Albert Collins) i „Third Stone From The Sun”, ”If You Love Me Like You Say” (Jimi Hendrix, Little Johnny Taylor). Łagodne soulowe oblicze również jest tutaj reprezentowane np. w „Things Are Changin’”. Artysta znakomicie sobie radzi kontynuując pewien styl, czy to poprzez interpretacje klasycznych utworów, jak i rozwijając swoje artystyczne umiejętności. Każda z wykonanych tutaj kompozycji zawiera interesujące wykonanie. Jest miejsce na fenomenalne partie gitary, jak i świetną pracę sekcji rytmicznej, że nie wspomnę o wokalu. To, w jakim stylu ukazuje nam się w tej koncertowej atmosferze, pozwala na uzyskanie jakichś 90% satysfakcji, a to tylko z jednej przyczyny, bo do pełni szczęścia pozostaje fizyczna obecność na jego występie. Tymczasem wsłuchajmy się w kończące to wydawnictwo utwory „Bright Lights” i „When The Sun Goes Down”, a na pewno zrozumiemy, skąd tak entuzjastyczne opinie na jego temat.
Podczas tej trasy koncertowej Gary Clark Jr. Band tworzyli: Gary Clark Jr. (śpiew, gitara prowadząca, harmonijka), King Zapata (gitary), Johnny Bradley (bas) i Johnny Radelat (perkusja).