Zespół Alabama Shakes pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, a jego pierwsza pełnowymiarowa płyta ukazała się w 2012 roku i zatytułowana była „Boys & Girls” (zadebiutowała na 6. pozycji według U.S. Billboard 200 oraz na 3. według UK Albums Chart). Tak ogromny sukces komercyjny to nie lada wyzwanie dla dopiero co rozpoczynającego swą karierę zespołu. Biorąc jeszcze pod uwagę szereg nominacji do Grammy Awards, można zastanawiać się nad fenomenem jego popularności, jednocześnie wsłuchując się w muzykę z płyty „Sound & Color”.
Na najnowszy album grupy trzeba było czekać trzy lata. Ukazał się on 21 kwietnia 2015 roku i został wydany przez Rough Trade Records, ATO Records, MapleMusic Recordings. Jeśli nie mieliście jeszcze okazji poznać muzyki Alabama Shakes, to najwyższy czas, aby to uczynić przy okazji słuchania „Sound & Color”. Do waszej dyspozycji jest wersja CD lub LP. Zarejestrowano na nich ponad 45 minut kompozytorskich pomysłów Brittany Howard oraz pomagającego jej w kilku nagraniach Blake’a Millsa. Płytę rozpoczyna tytułowe nagranie w zaskakujący sposób tworzące istotną i nurtującą słuchacza muzyczną przestrzeń, z równie ciekawą stroną wokalną. Następny - „Don’t Wanna Fight” – podkreślony jest pulsującym funkiem i atmosferą powodującą, że zaczynamy kołysać się w jej rytm, dodatkowo wokal Brittany jest imponujący. Jej artystyczna droga wiedzie nas przez wielogatunkowość, co czyni wykonywany repertuar bardzo różnorodnym. Alabama Shakes nie waha się sięgać do klasyki lat 70., np. „Dunes” (blisko The Beatles). W miarę poznawania temperamentu wokalnego Brittany, coraz bardziej zaczyna nam się podobać styl, w jaki wyraża ona swoją wrażliwość w poszczególnych kompozycjach: „Future People”, „Gimme All Your Love” i „This Feeling”. Wokalistka wiele też zawdzięcza towarzyszącym jej instrumentalistom, potrafiącym wyrazić zarówno surowość, jak i zawsze potrzebny nastrój. Ta niesamowita mieszanka dźwięków, również akustycznych akcentów, pozwala nam zanurzyć się w twórczej spontaniczności grupy, poprzez eksperymentalne, kreatywne dążenie do finałowego nagrania dającego zamierzony efekt zespołowej współpracy i nadającego akceptowalny kształtu utworu. Ten wspólny wysiłek przynosi efekty, czego doświadczamy słuchając czy to „Miss You”, czy też „Gemini”.
To wszystko potwierdza tylko opinię, że sukces poprzedniej płyty zespołu nie był przypadkowy. Fascynacja różnymi stylami jest tutaj istotnym elementem, czasami dość mocno przerysowanym, jednak to czyni z ich muzyki autentyczną gamę dźwięków, mających wpływ na kształt i brzmienie albumu „Sound & Color”.
Amerykanie grają w następującym składzie: Brittany Howard (śpiew, gitary), Zac Cockrell (gitara basowa), Heath Fogg (gitara, śpiew w chórkach) i Steve Johnson (perkusja, śpiew w chórkach). Trzeba przyznać, że Alabama Shakes są bardzo przekonywujący w tym co realizują, dlatego zachęcam do posłuchania wokalnych możliwości Brittany i towarzyszących jej muzyków, a jednocześnie zapraszam do sprawdzenia tego, jak grają na żywo - już w lipcu będzie się można o tym przekonać podczas trwania Open’er Festival w Gdyni.
