O Johnie Wettonie pisaliśmy na naszych łamach już tyle razy, że aż trudno dołożyć jeszcze coś, co nie zostało wcześniej napisane. Dodając do tego moją, graniczącą wręcz z uwielbieniem, niekłamaną sympatię do całej jego twórczości, zarówno zespołowej, jak i solowej, a także - nie boję się do tego przyznać – idący za tym daleko posunięty bezkrytycyzm w stosunku do jego dokonań, niezwykle trudnym wydaje się w sposób obiektywny recenzować kolejne firmowane przez Johna wydawnictwa. Bo każde z nich autentycznie cieszy.
Trzymam w ręku sześciopłytowy album zatytułowany „The Official Bootleg Vol 1” będący kolekcją trzech, swego czasu autoryzowanych przez autora, bootlegów Johna Wettona, które nagrane zostały w drugiej połowie lat 90., a od ponad dekady nie są już dostępne na rynku. Każde dwa krążki tego wydawnictwa zawierają materiał koncertowy zarejestrowany na żywo w trakcie jednego występu. Konkretnie znajdujemy tu trzy koncerty: w Broadway Theatre w Buenos Aires (19 października 1996r.), w klubie Quattoro w Osace (2 października 1997r.) oraz w audytorium Sun Plaza w Tokio (5 sierpnia 1999r.). Wettonowi na scenie (w różnych konfiguracjach) towarzyszyli starzy dobrzy znajomi: Martin Orford (z grupy IQ), Steve Christey (Jadis), John Young (Lifesigns), a także Thomas Lang, Billy Liesegang i David Kilminster.
Zasadniczo rzecz ujmując, patrząc na setlisty tych trzech koncertów, niezbyt znacząco różnią się one od siebie. Zresztą trudno wyobrazić sobie jakikolwiek występ Wettona bez piosenek z repertuaru grup Asia, King Crimson, UK oraz bez jego solowego materiału. Oczywiście można dostrzec pewne zmiany repertuarowe, ale zasadniczo są one raczej subtelne i wskazują, że owszem, Wetton dokonywał w tamtym czasie pewnych drobnych retuszów programu kolejnych koncertów, ale „program obowiązkowy” w żadnym wypadku nie mógł się obejść bez żelaznych punktów w postaci utworów „Starless”, „Heat Of The Moment”, „Randezvous 6:02”, „Sole Survivor”, „Battlelines”, „In The Dead Of Night”, „Hold Me Now”, „The Smile Has Left Your Eyes” czy granego zawsze na koniec „Don’t Cry”. Pamiętajmy, że w okresie, który obejmuje ten bootlegowy zestaw ukazała się solowa płyta Johna Wettona „Arkangel” (1998). Dlatego też naturalnym wydaje się fakt, że w programie tokijskiego koncertu z sierpnia 1999 roku przeznaczono więcej miejsca na kilka pochodzących z niej nagrań (m.in. „The Circle Of St. Giles”, „The Last Thing On My Mind” i „After All”).
Ten sześciopłytowy box trzeba uznać za prawdziwą gratkę dla wiernych fanów Johna Wettona. Ukazuje on zatrzymany w czasie bardzo ważny okres w twórczości naszego bohatera. Już nie ograniczony pracą w jakimkolwiek zespole, a w okresie dokonywania przez niego własnych artystycznych wyborów. Jakość nagrań przewyższa poziom „zwyczajnych” bootlegów, a po zremasterowaniu całego materiału przez Mike’a Pietriniego nabrały one dodatkowych walorów, które sprawiają, że blisko pięciogodzinne obcowanie z muzyką tego Artysty staje się prawdziwą ucztą dla uszu.