Christmas 7

Paatos - Breathing

Mariusz Wójcik

ImageNajnowszy krążek tej interesującej grupy ze Szwecji jest dla mnie ucztą duchową, ale nie na każdą porę. Frapująca barwa głosu Petronelli Nettermalm wzbudza we mnie dość ambiwalentny stosunek, bo czasem jakoś nie odbieram jej śpiewu z wyraźnym zainteresowaniem, a czasem jej niesamowity głos wprowadza mnie w euforyczny stan miłego bujania w obłokach. No, weźmy choćby tak kapitalny kawałek jak "Shells”. Ileż tam emocji tli się w warstwie melodycznej i oczywiście w anielskim głosie Petronelli!

Jeśli ktoś ma problemy z depresją, proszę jak najbardziej unikać muzycznego dziwoląga pt. "Andrum” - minorowe i mgliste, a nawet somnambuliczne muzyczne dziwadło zaprasza do... snu, ale zaraz następuje kompletna zmiana nastroju, bo mamy kolejny numer iskrzący wręcz Paatosową magią - „No More Rollercoaster", który skutecznie otwiera mi oczy. Kawałek ten bardzo przypomina mi muzyczne odjazdy holenderskiego The Gathering. Myślę, że cały ten nowy krążek Szwedów oscyluje muzycznie wokół klimatów znanych z płyt tej zasłużonej dla rocka holenderskiej formacji.

"Smärtan”… Myślę, że to taka wizytówka tej kapeli – melancholijna uczta dla smakoszy posępnego grania, jakże charakterystycznego dla wykonawców pochodzących ze Skandynawii. Norwegowie, Szwedzi, Finowie mają coś tak oryginalnego w tworzeniu muzycznych pejzaży, co powoduje silniejsze drżenie serca po usłyszeniu ich muzyki. Właśnie u mnie serce wybitnie drży przy kapitalnym „Smärtan”. Motoryczne pochody basowo –perkusyjne niesamowicie interesująco współgrają z głosem Petronelli.

Przedostatni utwór, poprzedzony dźwiękami pozytywki „Precious”, to kołysanka do snu, sporo tu pozytywnych emocji, mile łechcąca ucho brzmienie wiolonczeli wprowadza mnie w stan przyjemnego odrętwienia. A kończący ten ciekawy krążek utwór "Over And Out " to popis Ulfa Ivarssona, który znakomicie wymiata na basie, podobnie zresztą jak cała reszta ekipy Paatosu. To bardzo energetyczne rockowe granie, które wręcz unosi mnie niczym latający "rockowy" dywan w zupełnie inny wymiar, z którego nie chce mi się wyjść.

”Breathing” to album godny polecenia nie tylko dla maniaków szwedzkiej ekipy Paatos, ale i dla tych, którzy w muzyce szukają doznań wysokiej próby, doznań które na długo zostawiają trwały ślad w pamięci.

MLWZ album na 15-lecie Steve Hackett na dwóch koncertach w Polsce w maju 2025 Antimatter powraca do Polski z nowym albumem Steven Wilson na dwóch koncertach w Polsce w czerwcu 2025 roku The Watch plays Genesis na koncertach w Polsce już... za rok