Comedy Of Errors - Disobey

Robert "Morfina" Węgrzyn

ImageZespół Comedy Of Errors to formacja założona w 1984 roku przez Joe Cairneya (wokal), Jima Johnstona (klawisze), Johna MacPhee (perkusja), Mike'a Barnarda (gitary) oraz basistę Steve'a Stewarta, którego po pewnym czasie zastąpił Mark Spalding (bass). W 1987 roku (a więc jeszcze przed wydaniem pierwszej płyty pt. „Comedy Of Errors”) grupę opuścił gitarzysta Mike Bernard, a obecnie za perkusją zasiada Bruce Levick.

„Disobey” to wydawnictwo składające się z dziewięciu propozycji muzycznych, z czego dziewiąta kompozycja – „The Student Prince” - rozdzielona jest na cztery kolejne części. Pierwsze dźwięki numeru jeden, a zarazem tytułowego utworu płyty, zaciekawiają i wciągają w klimat – w przestrzeń Comedy of Errors. To doskonały wybór nagrania otwierającego album.

Na płycie jest bardzo nastrojowo i przebojowo jednocześnie. Moim faworytem jest kompozycja numer trzy - „Prelude, Riff And Fugue”. To bardzo melodyjny i mocno trafiający w ucho kawałek, solo Mike’a jest bardzo harmonicznie rozbudowane, świetne są wypełniające przestrzeń podkłady. Niewątpliwie ten moment jest perełką albumu, a wstawki klawikordu i wykończenie a’la barok są świetnym urozmaiceniem nadającym interesujący ozdobnik i klimat temu numerowi.

Pozostałe kompozycje są równie ujmujące i intrygujące. Świetnie przenoszą nas w czasy lat 80., kiedy progres kwitł, przynajmniej w takim odcieniu, jak go panowie prezentują. Oprócz nostalgii, melancholii, pięknie uzupełniają się gitara kontra klawisze (polecam szczególnej uwadze nagrania „Joke” i „Could Have Been Yesterday”). Niebanalne rozwiązania i zagrywki Szkotów z pewnością przysporzą im sympatyków. Ja jestem za. Choć kilka dobrych lat nie było ich na rynku, powrócili ze świetnym technicznie materiałem, niezmieniającym w obecne trendy i łamigłówki ówczesnego progrocka, ale utrzymanym w rasowym stylu neo.

MLWZ album na 15-lecie Steve Hackett na dwóch koncertach w Polsce w maju 2025 Antimatter powraca do Polski z nowym albumem Steven Wilson na dwóch koncertach w Polsce w czerwcu 2025 roku Tangerine Dream w Polsce: dodatkowy koncert w Szczecinie The Watch plays Genesis na koncertach w Polsce już... za rok