Cinnamonia to pochodzący z Niemiec duet: Sandra Werner (śpiew) – Thomas Kohler (instrumenty), choć od razu trzeba przyznać, że w ogóle nie słychać, że to akurat zespół niemiecki. Duża w tym zasługa perfekcyjnego wokalu Sandry oraz celtyckich inspiracji, które z łatwością odnaleźć można w muzyce Cinnamonii. Instrumentarium, dodatkowo wzbogacone przez towarzyszący tej parze liczny zespół muzyków sesyjnych, rozciąga się od osadzonego w celtyckiej tradycji artystycznego folku po loopy, sample i programmingi. Daje to w sumie dość ciekawy efekt znany z niektórych kompozycji Davida Sylviana, Kate Bush, czy Mike’a Oldfielda. Na płycie „The Scarlet Sea” znajdują się 2 tradycyjne irlandzkie pieśni ludowe „The Parting Glass” oraz „She Moved Thru The Fair”, które stanowią jaśniejszą część albumu. Pozostałe utwory to oryginalny, utrzymany w duchu irlandzkiego folku repertuar. Nieśpieszna, klimatyczna i atmosferyczna to muzyka. W sam raz do słuchania po zmroku, przy świecach, w romantycznej atmosferze, w dobrym towarzystwie i z kieliszkiem ulubionego wina w ręku.Cinnamonia - The Scarlet Sea
, Artur Chachlowski
Cinnamonia to pochodzący z Niemiec duet: Sandra Werner (śpiew) – Thomas Kohler (instrumenty), choć od razu trzeba przyznać, że w ogóle nie słychać, że to akurat zespół niemiecki. Duża w tym zasługa perfekcyjnego wokalu Sandry oraz celtyckich inspiracji, które z łatwością odnaleźć można w muzyce Cinnamonii. Instrumentarium, dodatkowo wzbogacone przez towarzyszący tej parze liczny zespół muzyków sesyjnych, rozciąga się od osadzonego w celtyckiej tradycji artystycznego folku po loopy, sample i programmingi. Daje to w sumie dość ciekawy efekt znany z niektórych kompozycji Davida Sylviana, Kate Bush, czy Mike’a Oldfielda. Na płycie „The Scarlet Sea” znajdują się 2 tradycyjne irlandzkie pieśni ludowe „The Parting Glass” oraz „She Moved Thru The Fair”, które stanowią jaśniejszą część albumu. Pozostałe utwory to oryginalny, utrzymany w duchu irlandzkiego folku repertuar. Nieśpieszna, klimatyczna i atmosferyczna to muzyka. W sam raz do słuchania po zmroku, przy świecach, w romantycznej atmosferze, w dobrym towarzystwie i z kieliszkiem ulubionego wina w ręku.
