Process - Through Acknowledgement Only

Robert "Morfina" Węgrzyn

ImageHeavy/thrash/death metalowa horda rodem z Niemiec o nazwie Process ostro szlifuje swój kształt. Wydawnictwo noszące tytuł „Through Acknowledgement Only” pojawiło się na rynku już jakiś czas temu, bo w 2010 roku, jednak w moje ręce i uszy wpadło dopiero teraz. Zatem właśnie w tym momencie postaram się przeanalizować i przetrawić twórczość zespołu zawartą na tym krążku. Jak już wspomniałem, panowie poruszają się zdecydowanie w obszarach thrashu i death metalu. Zatem muzycy kapeli Process nie brną w tematykę  poszukiwań swojego charakteru i brzmienia. Po prostu są i grają to, co lubią i dla mnie jest to jak najbardziej w porządku.

Sam materiał na „Through Acknowledgement Only” jest nagrany dość spójnie w swojej stylistyce, bez ciemnych dziur, czy nurtujących zagadnień w kierunku: co to jest?, gdzie podążają, itd.?... Album jest przejrzysty i  jednolity, zatem możemy łatwo zdefiniować muzykę na nim prezentowaną. Zespół porusza się w swoim obranym charakterze – OK. Robi to całkiem przyzwoicie i interesująco - dla fanów gatunku to też jest OK. Jednak jak dla mnie, poszukiwacza przygód, muzyka na krążku jest zbyt monotonna. Słyszałem już takie rzeczy dawno, dawno temu, nie jest to więc nic odkrywczego czy inspirującego. W nowych zespołach szukam nowatorstwa, czegoś co mnie zdziwi, zainteresuje, zaciekawi na tyle, by nie przeleciało i wyleciało z głowy. Dlatego też mój werdykt jest taki, że to raczej średnia produkcja, monotonna, nieodkrywcza i przewidywalna. Warsztat prezentowany przez muzyków jest jak najbardziej w porządku, z aranżami zaś jest już nieco gorzej. Już dawno znudziły mnie wielkie popisy solówkowych wyścigówek. Gdzie jest smak, klimat, melodyka i emocje? Brakuje mi ich na „Through Acknowledgement Only”. Jest tu za to popis i pęd. Są na tym wydawnictwie pierwiastki tego, czego szukam w muzyce, ale to tylko pierwiastki, malutkie, maluteńkie... Za mało ich niestety…

MLWZ album na 15-lecie Steve Hackett na dwóch koncertach w Polsce w maju 2025 Antimatter powraca do Polski z nowym albumem Steven Wilson na dwóch koncertach w Polsce w czerwcu 2025 roku Tangerine Dream w Polsce: dodatkowy koncert w Szczecinie The Watch plays Genesis na koncertach w Polsce już... za rok