King Crimson - Larks' Tongues In Aspic (40th anniversary deluxe edition)

Paweł Świrek

ImageZ okazji czterdziestej rocznicy wydania albumu „Larks’ Tongues In Aspic” zespół King Crimson wznowił to wydawnictwo w kilku wersjach. Najbogatszą z nich jest 15-płytowy box (13CD oraz DVD i Blu-Ray). Aż 9 płyt CD zawiera materiał z koncertów, które odbyły się jesienią 1972 roku.

Na krążkach oznaczonych nr 1 i 2 przedstawiono koncert, który odbył się w klubie Zoom we Frankfurcie. Do 2002 roku, kiedy to zapis tego występu został wydany w ramach The King Crimson Collectors’ Club (CLUB20), był on dostępny jedynie na bootlegu, charakteryzującym się bardzo złą jakością dźwięku (momentami nie dało się rozpoznać wykonywanych tam utworów). Na The King Crimson Collectors’ Club otrzymaliśmy już wersję nieco lepszą, ale wciąż daleką od ideału. Teraz doczekaliśmy się wreszcie wydania bardziej dostępnego (w tym wypadku idea klubu kolekcjonerskiego jest conajmniej dziwna, jeżeli nie bezsensowna – po co było wydawać coś, co 10 lat później jest oficjalnie wersją osiągalną na rynku???). Mamy tu bardzo wczesne wersje utworów z „Larks’ Tongues In Aspic” oraz materiał dotychczas niepublikowany. Pierwotna wersja „Larks’… Part 1” nie zawierała cody, a „Book Of Saturday” znacząco różni się od oryginału tekstem, a momentami także i melodią. Utwór „Zoom” nawiązuje nieco do poprzedniego okresu działalności King Crimson. Wychodzi w nim na jaw przewrotność Roberta Frippa – niby blues mu nie pasował, a zagrał kompozycję bardzo zbliżoną do obracających się w kręgach bluesa improwizacji, wykonywanych pół roku wcześniej. Mamy też w tym nagraniu popisywanie się scatem, tym razem w wykonaniu Johna Wettona. Fragmenty tego utworu dały początek kolejnemu - „Doctor Diamond”, który był wykonywany na koncertach niecały rok później. W zestawie tym znalazły się również bardzo rozbudowane, wielominutowe improwizacje „Zoom Zoom” (to najdłuższa improwizacja zarejestrowana przez zespół – 45 minut muzyki) i „Z’Zoom” oraz bardzo wczesna instrumentalna wersja utworu „Fallen Angel”, który musiał poczekać na swoją kolej aż dwa lata (wtedy to, prawie dwa lata po tym koncercie, został on wydany na albumie „Red”). Początek „Exiles” to tak naprawdę utwór „Mantra”, grywany na koncertach jeszcze w 1969 roku. W tym boxie nie został on nigdzie wymieniony, lecz stanowi jedynie wstęp do „Exiles” (na płycie ten najstarszy fragment twórczości King Crimson został pominięty, zaś początek jest całkowicie zmieniony). Wstęp do „Easy Money” jest dużo łagodniejszy, lecz sama kompozycja jest bardzo krótka. Inaczej od studyjnych pierwowzorów brzmią też końcowe fragmenty koncertu w postaci „The Talking Drum” i „Larks’ Tongues In Aspic Part 2”.

Materiał zamieszczony na CD nr 3 to koncert z Bremy, który odbył się 17 października 1972 roku. Niegdyś był on dostępny tylko na bootlegach, lecz charakteryzowała go w fatalna jakość. W 1998 roku ukazał się on w ramach The King Crimson Collectors’ Club (CLUB3) i wersja ta była już przyswajalna dla słuchaczy. W najnowszym wydawnictwie znacznie poprawiono brzmienie. Na krążku tym mamy tylko trzy utwory. Pierwszy to improwizacja, przechodząca w „Exiles” – nieznacznie tylko różniąca się od wersji zagranej kilka dni wcześniej w klubie Zoom. Słychać w niej efektowne śmiechy leworęcznego perkusisty Jamiego Muira oraz efekty korzystania z rozmaitych drobnych instrumentów perkusyjnych, stanowiących tzw. „przeszkadzajki” (np. gwizdka).

Kolejne dwie płyty w boxie to już zapis koncertu z Hull Technical College, mającego miejsce 10 listopada 1972 roku. Tutaj również występują wszystkie utwory z „Larks’…”, których wykonanie jest jeszcze bardziej zbliżone do ostatecznej wersji. Jakość dźwięku jest trochę lepsza niż w przypadku tego, który zarejestrowano w klubie Zoom. Improwizacja zamieszczona na CD 4 to pół godziny muzycznego jam session. Na krążku nr 5 mamy wczesną wersję „Fallen Angel”, która ze względu na rozimprowizowane zakończenie nosi tytuł „Fallen Angel Hullabaloo”, a jej zakończenie jest jednocześnie wstępem do „The Talking Drum”. Ten pełen improwizacji wstęp bardzo przypomina wykonania z późniejszych występów zespołu. Na koniec koncertu słuchaczy czeka niespodzianka w postaci „21st Century Schizoid Man”. Jest to jedno z pierwszych wykonań tego utworu w takim składzie (po odejściu Jamiego Muira, zespół dorzucił do repertuaru koncertowego „Peace – A Theme” i „Cat Food”). Całość uzupełnia zapis 10-minutowego wywiadu z Johnem Wettonem.

CD 6 to fragment koncertu zagranego dwa dni później w Guidford Civic Hall. Jest to nagranie z konsolety, ale nieco przesterowane. Część tego materiału ukazała się w 2003 roku w ramach The King Crimson Collectors’ Club (CLUB24). Zestaw jest jednak niekompletny i nieco pocięty. Ponad 20-minutowa improwizacja „All That Glitters Is Not Nail Polish” przechodzi w końcowych fragmentach w „Exiles”, zaś jej początek bardzo przypomina wersję finalną. Niestety utwór jest drastycznie urwany, by od razu po nim wybrzmiała kompozycja „A Deniable Bloodline”, a raczej jej bardzo krótki fragment. Na siódmym krążku przedstawiono z kolei koncert z 25 listopada z Oxfordu. Jakość nagrań jest dość kiepska, w zasadzie porównywalna z tymi dostępnymi na bootlegach. Setlista z Oxfordu jest podobna do tych z wcześniejszych koncertów. Tutaj także pomiędzy „Book of Saturday” i „Exiles” zespół zagrał improwizację, z początku utrzymaną w lekko tanecznym nastroju, ale potem już przechodzącą w typową dla tamtego okresu działalności kapeli. Podobnie jak na wcześniejszych koncertach, przechodzi ona w „Exiles”. Równie słabej jakości jest fragment koncertu z Glasgow, granego 1 grudnia. „Larks’…” cz. 1 coraz bardziej nabiera tutaj finalnych kształtów, a zestaw utworów przypomina wcześniejsze (widać, że zespół niewiele zmieniał w swoich setlistach). Tym razem początek improwizacji przypomina trochę góralskie przygrywki, które z czasem przeradzają się w typowe dla King Crimson brzmienia. „Exiles” i „Easy Money” bliższe są wersji z płyty. Kolejna improwizacja z koncertu zamiast przejść w „The Talking Drum”, niespodziewanie urywa się. Zapis koncertu z Guildhall w Porstmouth z 15 grudnia charakteryzuje się podobnym poziomem jak poprzednie. W adnotacji napisane jest, że został odzyskany z kasety, ale przecież ten bootleg ukazał się w wersji CD. Jakość dźwięku nie powala (brzmi to niewiele lepiej od kaset, w które można było zaopatrzyć się w połowie lat 90.). Przesterowana sekcja rytmiczna może tylko drażnić słuchacza. Mamy tu mocno skróconą wersję utworu „The Talking Drum” (jedynie początek, kawałek rozwinięcia i samo zakończenie przechodzące w „Larks’… Part 2”).

CD nr 10 to prawie 80-minutowy zapis ze studia zawierający fragmenty jam-session, rozmowy z realizatorami oraz fragmenty kompletnych utworów. Nie widzę większego sensu w takich zabiegach, tym bardziej, że mieliśmy już wydawnictwa podobnego rodzaju w The King Crimson Collectors’ Club (w „VRoom Sessions” czy „Nashville Rehearsals”). CD 11 to poprzedni remaster albumu (z 2002 roku) uzupełniony krótką reklamą radiową z 1973 roku oraz skróconymi wersjami „Easy Money”, „Exiles” i „Larks’… Part 2”. Krążek nr 12 to z kolei DVD zawierające materiały audio i video. W sekcji audio mamy cały materiał z płyty z dźwiękiem zarówno stereofonicznym, jak i 5+1, a w sekcji video koncert z CD nr 3 oraz teledysk do „Larks’ Tongues In Aspic Part 1” (wcześniej wydany na DVD „The Best Of Zoom Club 1973”). Można zobaczyć jak David Cross gra w improwizacji na flecie oraz jak bardzo rozbudowaną perkusję o przeróżne instrumenty posiadał Jamie Muir. Posługiwał się on także instrumentami dętymi (puzon, gwizdek), ale wykorzystywał je raczej jako instrumenty perkusyjne. Część jego zestawu stanowią domowej roboty „przeszkadzajki” w postaci np. kawałków blachy. CD 13 to alternatywne wersje poszczególnych utworów. Na szczególną uwagę zasługuje inna wersja „Exiles”, z piękną partią melotronu. Ponieważ jest to instrumental, to dodatkowa jej wartością jest to, że można ją wykorzystać do karaoke. W „Larks’… Part 1” głosy z końca utworu nie zostały przykryte muzyką. Zamiast „Easy Money” mamy solo perkusyjne Jamiego Muira. Mamy też tutaj „The Talking Drum” i „Larks’… Part 2” jako oddzielne, niepołączone ze sobą utwory, przy czym „Larks’… Part 2” zagrano z falstartem na początku. Na koniec mamy alternatywną wersję utworu „Easy Money”. CD 14 to najnowszy remaster albumu, bez żadnych dodatkowych utworów. Cały album to jedno z klasycznych wydawnictw progresywnych z pierwszej połowy lat 70. Poszczególne kompozycje w większości sprawiają wrażenie budowanych na bazie improwizacji, zwłaszcza obie części tytułowego utworu oraz instrumentalny „The Talking Drum”. Poza krótkim, cicho śpiewanym „Book Of Saturday” pozostałe dwa utwory są długie i rozbudowane. „Easy Money” w późniejszym okresie dalej ewoluował, głównie ze względu na tekst. W utworach studyjnych nie zauważa się zbytnio gry na dwa zestawy perkusyjne – dostrzegalne to jest dopiero na koncertach.

Całość zestawu dopełnia płyta Blue-Ray, która zawiera ten sam materiał, co DVD plus zawartość krążka CD nr 9 oraz transfery winyli do postaci cyfrowej. O ile w tytułowej ramce obraz jest doskonałej jakości i to nawet aż za dobrej (1080p), o tyle sekcja video raczej zawodzi. Nie dość, że transfer do formatu 4:3 nie wyszedł zbyt dobrze, to jeszcze obraz pikselizuje na ekranie, co jest dużą wadą. Do tego przy tańszych odtwarzaczach, po włożeniu płyty pojawiają się zagadkowe komunikaty o nieobsługiwanych funkcjach, co nie jest za dobrym posunięciem. Całość tego wydawnictwa uzupełnia piękna książeczka plus gadżety (czarno-białe zdjęcia, kopia biletu, program trasy koncertowej oraz kartka wielkości okładki winylu z jej zdjęciem).

Zważywszy na ilość płyt oraz ich zawartość w przypadku tego boxu stosunek ceny do zawartości wychodzi naprawdę bardzo korzystnie. Tym bardziej, że wydane niegdyś w ramach The King Crimson Collectors’ Club płyty były i są nadal bardzo drogie (18,99$ za podwójne CD czy 14$ za pojedyncze), zaś CD-bootleg z koncertem z grudnia 1972 od dawna jest niedostępny i to w takim stopniu, że odzyskano nagranie z kasety będącej jego kopią (prawdopodobnie jeszcze kopiowanej bez użycia Dolby, co w dobie wymiany nagrań na kasetach było bardzo popularne).

MLWZ album na 15-lecie Weather Systems w 2025 roku na dwóch koncertach w Polsce Steve Hackett na dwóch koncertach w Polsce w maju 2025 Antimatter powraca do Polski z nowym albumem Steven Wilson na dwóch koncertach w Polsce w czerwcu 2025 roku The Watch plays Genesis na koncertach w Polsce już... za rok