Xposure - Kraków, klub Mile Stone, 19.09.2013

Paweł Świrek

ImageCzwartkowy wieczór 29 września 2013 roku w klubie Mile Stone był nie byle jaki. Tego dnia zespół Xposure zagrał koncert z okazji wydania debiutanckiego krążka pt. „A Taste Of”.  Tak jak na wcześniejszym koncercie na repertuar zaprezentowany w czasie tego występu złożyły się zarówno kompozycje zespołu, jak i covery, lecz tym razem było trochę niespodzianek, o czym za chwilę.

Mimo iż koncert miał miejsce w środku tygodnia, tym razem publiczność dopisała. Zespół zaprezentował się w bardzo dobrej formie. Nawet drobna awaria sprzętu w jednym z utworów nie popsuła nikomu humoru. Parę minut przed godziną 21-szą zespół wszedł na scenę rozpoczynając swój występ od utworu „Step Into My Room” z debiutanckiego krążka. Na scenie dało się zauważyć żywiołową grę muzyków, zwłaszcza gitarzysty Filipa. Kolejne dwa utwory zostały zagrane w takiej samej kolejności jak na płycie, ale potem przyszła także pora na zagranie coverów. Pierwszym z nich był „Stormbringer” zespołu Deep Purple. Był on jednak tylko przerywnikiem, gdyż za chwilę zespół powrócił do materiału z płyty za sprawą utworów „Empty Room” i „A Better You”. Kolejnym coverem zaprezentowanym w czasie czwartkowego występu był „Foxy Lady” Jimmy Hendrixa, z ciekawą linią basu na początku. Dalszy ciąg koncertu stanowiła przeplatanka utworów z płyty oraz kolejnych światowych klasyków w interpretacji Xposure. Jeśli już mowa o tych ostatnich, to pod koniec koncertu zostały zagrane „Ramble On” (Led Zeppelin) i „Can’t Stop The Flood” (Glenna Hughesa). Później na scenę wkroczył grający na harmonijce ustnej Adrian Harry Palusiński. Ten młody muzyk, o nieco punkowym wyglądzie ze względu na włosy postawione w irokeza, wywołał entuzjazm wśród publiczności. Jego improwizacje oraz gra na harmonijce zdecydowanie uatrakcyjniły i dodały dodatkowego kolorytu występowi. Główną jego część zakończyła kompozycja „As Midnight Spreads”, po której zespół opuścił scenę. Jednak publiczność nie mogła pozwolić na to, aby to był koniec koncertu, więc zespół wyszedł na bis, grając kolejno własne kompozycje: „If You Could Only” i „Listen”, a pomiędzy nimi „Bring It On Home” z repertuaru Led Zeppelin. Wszystkie te kompozycje zostały zagrane z gościnnym udziałem Adriana. Potem był jeszcze drugi bis, w czasie którego zespół wykonał utwór „Rock and Roll”.

I na tym zakończył się rockowy wieczór w klubie Mile Stone. Chociaż muzyka grupy Xposure jest mocno osadzona w latach siedemdziesiątych, to powoli zaczyna cieszyć się coraz większą popularnością. Świadczyć może o tym chociażby nienajgorsza frekwencja na koncercie, nawet pomimo tego, że odbył się on w środku tygodnia. Zmiana gitar przez Filipa przebiegała dość sprawnie, mimo sporej plątaniny kabli (zabawnie skomentowanej przez Agnieszkę). Zespołowi pozostaje życzyć dalszego rozwoju na swej muzycznej drodze.

MLWZ album na 15-lecie Tangerine Dream: dodatkowy koncert w Poznaniu Airbag w Polsce na trzech koncertach w październiku Gong na czterech koncertach w Polsce Dwudniowy Ino-Rock Festival 2024 odbędzie się 23 i 24 sierpnia Pendragon: 'Każdy jest VIP-em" w Polsce!