Bowness, Tim - bio

Agnieszka Lenczewska

ImageTim Bowness  - głos No-Man, właściciel "najbardziej melancholijnego głosu świata" wraca ze specjalnym projektem do Polski.  Artysta promować będzie swój trzeci solowy album "Stupid Things That Mean The World", którego premiera odbyła sięw takcie tegorocznych wakacji. Muzykowi podczas występu w Inowrocławiu mają towarzyszyć m.in.: znany z Porcupine Tree - basista Colin Edwin oraz współpracownik Stevena Wilsona i No-Man - Theo Travis.

Niesamowicie wysublimowana, wyrafinowana muzyka, jaką tworzy Bowness wymyka się wszelkim  klasyfikacjom. Różnorodność zainteresowań muzycznych artysty jest wręcz nieograniczona. 

Bowness, urodzony i wychowany w Warrington w Cheshire, po raz pierwszy zainteresował się muzyką w dzieciństwie.  Wśród swoich inspiracji muzyk wymienia: Roberta Wyatta,  Petera Hammilla, Nicka Drake'a, Scotta Walkera, Nico i Tima Buckleya oraz... muzykę disco lat 70. czy  angielski punk.

Przez blisko trzydzieści lat muzycznej kariery Bowness zyskał miano artysty kultowego, któremu nie są obce różne gatunki muzyczne:  drum'n'bass, muzyka taneczna, jazz czy rock. Współpracował m.in.:  ze Stevenem Wilsonem (No-Man), Giancarlo Errą (projekt Memories Of Machines), Richardem Barbieri, Stefano Panunzim, grupami Samuel Smiles, Slow Electric, Fjieri, Centrozoom, Henry Fool.  Razem z Richardem Barbierim w 1994r. nagrał album „Flame”, jest też współproducentem i współautorem znakomicie przyjętego albumu Judy Dyble (ex-Fairport Convention) „Talking With Strangers” z 2009r.

W 2001 roku wraz Pete'em Morganem i Peterem Chilversem założył niezależną wytwórnię płytową Burning Shed.

W  2004 roku ukazał się pierwszy solowy album artysty („My Hotel Year”). O genezie powstania płyty opowiadał w następujący sposób: "Czułem że nadszedł czas na zmiany i podjęcie ryzyka [wydania solowej płyty - A.L.]. Nawet kiedy piszę piosenki dla siebie, polityka zespołu wchodzi często w drogę. Tym razem, chociaż skomponowałem mniej [muzyki] niż na dwa ostatnie albumy No-Man chciałem mieć większą kontrolę nad końcowym rezultatem procesu twórczego".

Wydany w ubiegłym roku (10 lat po debiucie) drugi "prawdziwy solowy" album Bownessa „Abandoned Dancehall Dream”s spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem prasy muzycznej i znalazł się w rankingach najlepszych płyt ubiegłego roku. W nagraniach wspomogli artystę Pat Mastelotto (King Crimson), Colin Edwin (Porcupine Tree), Anna Phoebe (Trans-Siberian Orchestra) oraz członkowie zespołu towarzyszącego No-Man w czasie koncertów (Stephen Bennett, Michael Bearpark, Pete Morgan, Steven Wilson, Andrew Booker i Steve Bingham). Kompozytor i aranżer  Andrew Keeling (m.in.: The Hilliard Ensemble, Evelyn Glennie, Robert Fripp) opracował aranże smyczkowe dla utworów zamieszczonych na płycie.

Charakterystyczne, niemalże z pogranicza jawy i snu partie wokalne, subtelne melodie, będące punktem wyjścia do starannych, wyrafinowanych aranżacji to cechy charakterystyczne twórczości Bownessa.  Jakie utwory usłyszymy podczas wieczornego koncertu Tima Bownessa i towarzyszącego mu zespołu? Nie zabraknie z pewnością znanych fanom twórczości Anglika utworów No-Man i przepięknych utworów zawartych na obu solowych płytach Bownessa oraz… niespodzianek.

Wybrana dyskografia (nie uwzględnia wydawnictw No-Man):

Another Beauty Blooms (with Ian Simpson, Mike Bearpark) (1986)

Flame (with Richard Barbieri) (1994)

World Of Bright Futures (with Samuel Smiles) (1999)

California, Norfolk (with Peter Chilvers) (2002)

My Hotel Year (2004)

Never Trust The Way You Are (with Centrozoon) (2004)

Talking with Strangers (with Judy Dyble) (2009)

Warm Winter (with Giancarlo Erra as Memories of Machines) (2011)

Abandoned Dancehall Dreams (2014)

Stupid Things That Mean The World (2015)

Tim Bowness w sieci:

http://timbowness.co.uk/

https://www.facebook.com/timbowness
MLWZ album na 15-lecie Steve Hackett na dwóch koncertach w Polsce w maju 2025 Antimatter powraca do Polski z nowym albumem Steven Wilson na dwóch koncertach w Polsce w czerwcu 2025 roku Tangerine Dream w Polsce: dodatkowy koncert w Szczecinie The Watch plays Genesis na koncertach w Polsce już... za rok