Po ponad roku zespół Luxtorpeda ponownie zawitał do Krakowa. Tym razem do mniejszego klubu niż poprzednim razem. Ostatnio grali bez supportu, a tym razem poprzedzała ich grupa o wdzięcznej nazwie EneDueRabe. Grali dość zabawnie przez około 40 minut i muszę przyznać, że pasowali stylistycznie do headlinera. Trochę brzmień zahaczających o reggae było w sam raz na rozruszanie publiczności.
Gdy wybiła 20-ta, a zespół Luxtorpeda wyszedł na scenę. Swój występ rozpoczęli utworem „Hymn”. W jednej z przerw pomiędzy utworami na początku występu na widowni pojawił się transparent z napisem „Rodziny z Łapanowa proszą o zdjęcie z LUXTORPEDA”. Wywołało to drobne zamieszanie na scenę, po czym transparent został przeniesiony do zespołu i odłożony na jeden z wzmacniaczy (do wykorzystania na koniec). W programie koncertu nie zabrakło już osławionych hitów, jak „Autystyczny” czy „Jak husaria”. To był naprawdę dobry występ
Szczerze mówiąc miałem obawy co do tego, czy klub Zet Pe Te nie będzie za mały, jak na Luxtorpedę. Ale okazało się, że moje obawy były bezpodstawne, gdyż ludzie bez większego problemu pomieścili się w małej klubowej salce.
Setlista:
EneDueRabe
- Brudas
- Hawaye
- Maria
- Biec
- Cios
- Lost
- Czas
- Etiuda
Luxtorpeda
- Hymn
- Jestem głupcem
- Raus
- 7 Razy
- Autystyczny
- Serotonina
- Tajne znaki
- Mambałaga
- Amnestia
- Nieobecny Nieznajomy
- Pusta studnia
- Wilki dwa
- Za wolność
- Jak husaria
- Shoah
- Cały cyrk
- Iglo
- Dziury po ospie
- Opty / Pesy