Vanden Plas - Chronicles Of The Immortals - Path One: Netherworld

Artur Chachlowski

ImagePo kilku latach przerwy (od ukazania się poprzedniej płyty, „The Seraphic Clockwork”, mija właśnie 4 lata) niemiecki zespół Vanden Plas powraca nowym albumem. „Chronicles Of The Immortals – Path One: Netherland” to pierwsze z dwóch wydawnictw, które Vanden Plas ma zamiar zaprezentować światu w ciągu najbliższych 12 miesięcy. To dwuczęściowe dzieło powstało w wyniku współpracy zespołu z jednym z najbardziej popularnych współczesnych pisarzy niemieckich, Wolfgangiem Hohlbeinem. Ma on na swoim koncie nie tylko 43 miliony sztuk sprzedanych książek, ale okazuje się, że jest on wiernym i oddanym fanem grupy. To on zaproponował muzykom z Vanden Plas skomponowanie rock opery, której treść bazuje na jego wydawniczej serii „The Chronicle Of The Immortals”. Wystawione na deskach teatru Pfalztheater w Kaiserslautern w 2012 roku przedstawienie zatytułowane „Blutnacht” zostało całkowicie wyprzedane przez 25 kolejnych wieczorów. W ślad za tym sukcesem ukazuje się teraz płyta, która jest de facto pierwszym aktem tej rock opery.

Wokalista i autor tekstów, Andy Kuntz w porozumieniu z Hohlbeinem zaadaptował sceniczną wersję na potrzeby płyty długogrającej i wcielił się on w podwójną rolę narratora oraz głównego bohatera historii, Andreja Delany’ego. Na program albumu składa się 10 utworów utrzymanych w charakterystycznym stylu Vanden Plas. Tak, to po prostu muzyka Vanden Plas w najczystszej postaci, a więc w porywającym epickim progmetalowym stylu, w który powplatane są operowe elementy (najlepiej słyszalne w utworze „A Ghosts Requiem”), chóry oraz liczne efektowne orkiestracje, które wzbogacają brzmienie grupy, czyniąc je jeszcze bardziej pompatycznym niż zazwyczaj. Ale nie ma w tych zabiegach żadnej przesady. Zespół bardzo rozsądnie dawkuje ten operowy rozmach, ani przez moment nie uciekając z progmetalowego terytorium, w którym – udowadnia to na tej płycie po raz kolejny – czuje się najpewniej i najswobodniej.

Ten opowiadający o wiecznej tęsknocie człowieka – nieśmiertelności - album zadaje liczne pytania dotyczące ludzkiego życia, ukazuje bohatera pośrodku walki sił niebiańskich oraz wiecznego mroku, a co najważniejsze – demonstruje grupę Vanden Plas u szczytu swoich możliwości twórczych. W dość obszernej palecie dyskograficznego dorobku zespołu były płyty lepsze i gorsze, ale ta najnowsza zdecydowanie zalicza się do tej pierwszej grupy. Dlatego zdecydowanie polecam to wydawnictwo Waszej uwadze.

MLWZ album na 15-lecie Tangerine Dream: dodatkowy koncert w Poznaniu Airbag w Polsce na trzech koncertach w październiku Gong na czterech koncertach w Polsce Dwudniowy Ino-Rock Festival 2024 odbędzie się 23 i 24 sierpnia Pendragon: 'Każdy jest VIP-em" w Polsce!