„La Tempete” to najnowszy album Józefa Skrzeka zarejestrowany na żywo podczas koncertu, który odbył się 20 stycznia br. w Planetarium Śląskim w Chorzowie. Nie pierwszy to raz, gdy to szczególne miejsce stało się areną spotkań widzów z muzyką polskiego mistrza muzyki elektronicznej. Magiczna kopuła Planetarium gościła już muzykę jego SBB w trakcie pamiętnego koncertu „Od zachodu do wschodu słońca”, jego wspaniałych gości na imprezie „Lato raka”, czy chociażby wspólnego występu Skrzeka i basisty grupy Camel, Colina Bassa, w ramach imprezy o nazwie „Powitania Jesieni”.
300 zebranych osób w chorzowskim Planetarium zostało zabranych w magiczną podróż w krainę wyobraźni. Stało się to możliwe dzięki powrotowi do klasycznych analogowych brzmień, stworzonych przez Józefa Skrzeka przy użyciu mających prawdziwą duszę instrumentów konstrukcji nieżyjącego już niestety Roberta Mooga. Taki zestaw instrumentów, jak polymoog, minimoog, czy micromoog używany był przez Skrzeka ostatnio w pierwszej połowie lat 80-tych, a więc w czasach, kiedy powstał nieomal kultowy już dzisiaj album pt. „Podróż w krainę wyobraźni”. Nowy album, zawierający prawie 80 minut nowego materiału autorstwa lidera SBB zawiera dawkę niepowtarzalnej muzyki elektronicznej, dającą w efekcie jeden z najważniejszych płyt w bogatej i zróżnicowanej dyskografii Józefa Skrzeka. Swoje najnowsze dzieło określa on sam mianem „planetarnej suity o kosmicznych pejzażach na głos, syntezatory i burzę meteorów”. Piękne i celne to określenie. Doskonale oddające sens tego, co działo się w styczniowy wieczór w Planetarium i tego, co teraz można usłyszeć na albumie„La Tempete”.
Niniejszym krążkiem na naszym rynku fonograficznym debiutuje nowa wytwórnia o nazwie e-silesia.info. Zrzesza ona artystów śląskich, ze Śląskiem związanych i na Śląsku tworzących. W niedalekiej przyszłości firma ta zapowiada premiery płyt Osady Vidy („Three Seats Behind The Triangle”), Jana Kyksa Skrzeka („Taki jestem na żywo”) oraz … SBB („The Last Concert. Marburg 1980”).
