Kilka dni temu ukazała się nowa płyta poznańskiej grupy Appleseed zatytułowana “Heat From The Sun”. To drugi pełnowymiarowy album zespołu prezentującego alternative/trans/post-rock z niezwykłymi partiami instrumentalnymi oraz ciekawymi, dość mrocznymi wokalami. Pierwszy, „Night In Digital Metropolis”, ukazał się na pod koniec 2010 roku i pisaliśmy o nim w Małym Leksykonie w tym miejscu.
Przypomnijmy, grupę Appleseed tworzą: Radosław Grobelny – śpiew, Bartek Bąk – gitara, Wojtek Deutschmann – gitary, syntezatory, Maciej Hoffmann – perkusja, Filip Bielecki – gitara basowa i Wojtek Ślepecki – instrumenty klawiszowe. Zespół powstał w 2006 roku. Na początku młodych twórców połączyła muzyka, potem pojawiła się przyjaźń. Dziś po kilku latach wspólnych doświadczeń Appleseed wypracował własne, charakterystyczne brzmienie. Korzystając z przestrzennych postrockowych gitar, mrocznych, ambientowych klawiszy i silnego, hipnotycznego wokalu, zespół przekazuje bogaty wachlarz muzycznych emocji. W utworach Appleseed nie brakuje hardrockowej energii, a wpleciona z umiarem elektronika dodaje nowoczesnego charakteru. Całość podana jest w formie atrakcyjnych harmonicznie, a przy tym niebanalnych kompozycji nasuwających na myśl najlepsze osiągnięcia muzyki postrockowej.
Na całość tą składa się 9 premierowych utworów, w tym dwa urzekające instrumentale. Szczególnie drugi, kończący płytę, zatytułowany po prostu „Nine”, robi naprawdę dobre wrażenie. Ale pamiętajmy, że za sprawą wokalu Radosława Grobelnego największa siła Appleseed tkwi w utworach wokalno-instrumentalnych. Jego głos chwilami do złudzenia może kojarzyć się z Calebem Followillem z Kings Of Leon, a niekiedy też z… samym Ozzym O.
Appleseed to zespół, który czerpiąc z wielu źródeł zdołał stworzyć swój indywidualny styl muzyczny daleko wykraczający poza ramy alternatywy i rocka. W jego muzyce można znaleźć pewne pierwiastki kojarzące się ze stylem Radiohead, Sigur Ros, Archive, a nawet Joy Division.
Płyta „Heat From The Sun” zarejestrowana została w studio Perlazza w Poznaniu. Współproducentem płyty jest Przemysław Wejmann, a masteringu dokonano w amerykańskim Nashville (studio Sage Audio). Zespół wydał materiał własnym sumptem, a płyta w formie fizycznej dostępna jest od 15 marca 2014. Zaglądnijcie na stronę zespołu. Warto. Być może odkryjecie coś nowego, coś co szczególnie Wam się spodoba?... Na zachętę powiem, że pierwszym singlem z płyty jest “Far Away”, do którego zespół nakręcił niedawno wideoklip. Można go zobaczyć pod tym linkiem.