Kaipa - Angling Feelings

Artur Chachlowski

ImageRoine Stolt definitywnie odszedł od grupy Kaipa. Ale jakoś w ogóle nie słychać tego na płycie pt. „Angling Feelings”. No może mniej na tym krążku rozimprowizowanych gitarowych partii, może mniej wycieczek w krainę jazz rocka, ale to wciąż ta sama Kaipa. Ta sama, która po 20 latach milczenia powróciła do świata żywych w 2002 roku płytą „Notes From The Past”. Niewątpliwie nieobecność Stolte’a w składzie grupy wpłynęła na większą swobodę artystyczną lidera Kaipy, Hansa Lundina. Mógł on teraz wreszcie w bardziej zdecydowany sposób rozwinąć skrzydła i tę swobodę, tę kompozycyjną wolność wyraźnie słychać na płycie „Angling Feelings”. Przede wszystkim jest ona bardziej spójna niż jej poprzedniczki, jakby radośniejsza i przesycona większym optymizmem. To album do słuchania z uśmiechem na twarzy. Album, który opowiada o umiejętności umilania sobie wolnego czasu i korzystania z niego w najbardziej efektywny sposób.

A propos spędzania czasu w sposób miły i przyjemny... Słuchaczom, którzy mają wolną godzinkę do zagospodarowania (dokładnie 64 i pół minuty) zdecydowanie polecam sięgnięcie po ten krążek. Ten czas z pewnością nie będzie stracony. Przede wszystkim dlatego, że obiektywnie rzecz biorąc to dobra i solidna płyta. Po drugie dlatego, że wypełnia ją spójny i równy pod względem jakości materiał muzyczny. Wreszcie po trzecie dlatego, że w zespole grają doskonali instrumentaliści. Oprócz Lundina (k) w grupie mamy basistę The Flower Kings, Jonasa Reingolda, perkusistę Morgana Agrena, nowego gitarzystę Pera Nilssona (kiedyś w grupie Scar Symmetry) oraz dwójkę przewspaniałych wokalistów: obdarzoną dziewczęcym głosem Aleenę Gibson oraz śpiewającego w ciepły i intymny sposób Patrika Lundstroma. Ich śpiewane w duecie oraz w pojedynkę partie są prawdziwą ozdobą albumu „Angling Feelings”.

Spośród 10 utworów wypełniających tę płytę zwracam uwagę na nagranie tytułowe, które otwiera to wydawnictwo, a także następujące bezpośrednio po nim „The Glorious Silence Within”. Warto też uważnie posłuchać utworu „Liquid Holes In The Sky”, folkowego „Path Of Humbleness” oraz finałowego nagrania zatytułowanego „This Ship Of Life”. W całym zestawie wyróżnia się jeszcze 12-minutowa kompozycja „The Fleeting Existence Of Time”. To jedyny utwór na płycie, który trwa dłużej niż 10 minut, choć słuchając go nie wiadomo nawet, kiedy czas tak szybko mija. Z całą płytą też tak jest.

Mieliśmy godzinkę wolnego czasu? Dzięki nowemu albumowi Kaipy spędziliśmy ją w niezwykle miły sposób w krainie delikatnych dźwięków zawierających w sobie elementy tradycyjnego prog rocka, szwedzkiego folku, melodyjnego rocka, a więc typowej dla Kaipy, choć kto wie czy nie najlepszej w ich dotychczasowym dorobku, mieszanki magicznych brzmień i zachwycających melodii. „Angling Feelings” to mocna pozycja w dyskografii tego zespołu.

MLWZ album na 15-lecie Tangerine Dream: dodatkowy koncert w Poznaniu Airbag w Polsce na trzech koncertach w październiku Gong na czterech koncertach w Polsce Dwudniowy Ino-Rock Festival 2024 odbędzie się 23 i 24 sierpnia Pendragon: 'Każdy jest VIP-em" w Polsce!