Seven Impale - City Of The Sun

Andrzej Barwicki

ImageChciałbym dzisiaj zainteresować czytelników MLWZ kolejnym zespołem pochodzącym z Norwegii, a jest nim grupa Seven Impale. Debiutancki album „City Of The Sun” ukazał się we wrześniu dzięki wytwórni Karisma Records.

Pierwsza kompozycja na płycie nosi tytuł „Oh My Gravity” i przypomina swym początkiem dostrajanie się orkiestry jazzowej, a z tej awangardowej formy wyłania się pełne ekspresji i niezwykle bogate gatunkowo nagranie. Ta na początku niepasująca do rockowego grania i trudna do zaklasyfikowania muzyka zawiera łagodniejszą melodyjną stronę, a całością nawiązuje do klasyki jazzrockowych impresji z początku lat 70. W kolejnym nagraniu zatytułowanym „Windshears” fantazja muzyków w nieskrępowanej niczym twórczości zgłębia najznakomitsze pierwowzory psychodeliczno-rockowych osiągnięć, dając tego wyraz w tym tak bardzo empatycznym graniu. Dźwiękowy nieład, z którym zdążyliśmy się już osłuchać, pozwala na zgłębianie muzycznych niuansów. Trzeba przyznać, że niełatwo ogarnia się tak skomplikowane instrumentalne zagrywki stojące na bardzo profesjonalnym poziomie. Odzwierciedlając swoją różnorodność muzyczną Seven Impale potrafi z nastrojowego fragmentu przekształcić się w potężną dźwiękową orkiestrę, jak to ma miejsce w utworach „Eschaton Horo” czy „Extraction”. Niezwykłej urody są tutaj partie saksofonu, instrumentów klawiszowych, perkusji i gitary. Niekiedy trochę nieczysto zagrane dźwięki uwalniają imponującą sferę improwizacji. To niesamowite, jak muzycy potrafią wzbudzić zachwyt i oczarować tą pełną emocji płytą, szczególnie za sprawą finałowej kompozycji pt. „God Left Us For a Black-Dressed Woman”, w której dają upust swojej fascynacji muzykę fusion, awangardą, jazz rockiem i umiejętnie łącząc klasykę z teraźniejszością.

Myślę, że grupa Seven Impale tym albumem oddaje hołd prekursorom gatunku i wskazuje jak silna i trwała jest muzyczna więź, dająca natchnienie i pomysł w realizowaniu takich nagrań. Warto dać się ponieść tym emocjom wykreowanym przez młodych zdolnych muzyków z Norwegii w osobach: Stiana Øklanda (śpiew, gitary), Fredrika Mekki Widerøe (perkusja), Benjamina Mekki Widerøe (saksofony), Tormoda Fosso (bas), Erlenda Vottvika Olsena (gitara) i Håkona Vinje (syntezatory).

MLWZ album na 15-lecie Tangerine Dream: dodatkowy koncert w Poznaniu Airbag w Polsce na trzech koncertach w październiku Gong na czterech koncertach w Polsce Dwudniowy Ino-Rock Festival 2024 odbędzie się 23 i 24 sierpnia Pendragon: 'Każdy jest VIP-em" w Polsce!