Serpentyne - Myths And Muses

Artur Chachlowski

ImageSerpentyne to grupa, która na swoich rodzinnych Wyspach Brytyjskich często porównywana jest do formacji Blackmore’s Night, Steelye Span czy Gryphon. Przyklejono jej etykietkę zespołu specjalizującego się w „medieval-world-folk-rocku”. I trzeba przyznać, że muzyka Serpentyne, która jest mieszanką tradycyjnych celtyckich melodii z nowoczesnymi ambientowymi i atmosferycznymi dźwiękami, książkowo wpisuje się w ten nurt.

Na czele grupy stoi charyzmatyczna wokalistka i kompozytorka Maggie-Beth Sand. Towarzyszą jej współautor wielu utworów Mark Powell, klawiszowiec Mark Jenkins, grający na didgeridoo i fletach Andrea Furlan,, flecistka Pamela Pecko Smith, perkusista Jay Tubsman oraz liczni zaproszenie goście. Tworzą razem prawdziwie renesansowa orkiestrę we współczesnym wydaniu.

Niedawno ukazała się druga płyta w dorobku tego zespołu (debiut w postaci albumu „Stella Splendens” miał miejsce w 2012 roku) zatytułowana „Myths And Muses”. Jej program wypełnia 11 utworów, z których część to tradycyjne ludowe pieśni przeniesione przez zespół w folkrockowe klimaty („Gaudete”, „Je Vivroie Liement”, „Douce Dame Jolie”, „A Rosebud In June”), część to oryginalne kompozycje zespołu („Boudicca”, „Hymn To Cynthia”, „Les Garçons de Montagne”), a niektóre są syntezą własnych pomysłów, w które inkorporowano tradycyjne elementy ludowe („Alexandria”, „Valkyries”). W programie płyty jest też siedemnastowieczna pieśń „Pastyme With Good Company” skomponowana przez… Henryka VIII, a swego czasu spopularyzowana przez inny zespół (Blackmore’s Night).

Muzyczna trupa o nazwie Serpentyne nie sili się w tym, co robi na jakąś szczególną oryginalność. Ale za to gra naprawdę więcej niż przyzwoicie i jeżeli tylko ktoś lubi ten rodzaj stylistyki (inspirowany muzyką renesansową folk rock), z pewnością spędzi przy płycie „Myths And Muses” mnóstwo miłych chwil utrzymanych w przyjemnej, trochę akustycznej, trochę folkowej, a trochę w ludycznej stylistyce.

Ilekroć słuchałem tej płyty, przed oczami stały mi rozpalone ogniska u brzegu płynącej rzeki, z wielobarwnymi korowodami tańczących wokół ognia postaci, uchwyconych w trakcie pogańskich obrzędów sławiących bożków letniego przesilenia. Czy to znak, że zbliża się Noc Świętojańska?

MLWZ album na 15-lecie Tangerine Dream: dodatkowy koncert w Poznaniu Airbag w Polsce na trzech koncertach w październiku Dwudniowy Ino-Rock Festival 2024 odbędzie się 23 i 24 sierpnia Zespół Focus powraca do Polski z trasą Hocus Pocus Tour 2024 Pendragon: 'Każdy jest VIP-em" w Polsce!