Vanden Plas - Chronicles Of The Immortals-Netherworld II

Artur Chachlowski

ImageNa początku minionego roku przedstawialiśmy płytę grupy Vanden Plas zatytułowaną „Chronicles Of The Immortals – Path One: Netherworld”. Dziś z lekkim opóźnieniem, bo pierwotnie miała ona ukazać się na początku br., do sklepów trafia druga część tej muzycznej opowieści. Oba albumy to dwie uzupełniające się całości, które są płytową ilustracją rock opery „Blutnacht” opartej na libretcie napisanym wspólnie przez lidera Vanden Plas, Andy Kuntza, i popularnego niemieckiego pisarza (na świecie sprzedano ponad 40 milionów egzemplarzy jego książek) Wolfganga Hohlbeina. Pierwotnie przedstawienie było wystawiane na deskach Pfalztheater w Kaiserslautern w sezonie 2012/2013, a teraz nie dość, że już trzeci sezon nie znika z afisza, to wkracza do teatrów w Münster i Innsbrucku. Po szczegóły zapraszam tutaj.

Jeżeli ktoś pamięta pierwszą część tego płytowego dyptyku grupy Vanden Plas, ten wie, że z muzycznego punktu widzenia może spodziewać się sporej dozy progmetalowego zadęcia, potężnego rozmachu, złożonych aranżacji (w tym także na chór i orkiestrę), ale i delikatnych melodii granych na fortepianie, epickich pasaży instrumentalnych oraz niezliczonych świetnych fraz zagranych w typowy dla Vanden Plas sposób i zaśpiewanych przez Kuntza charakterystycznym głosem. I właśnie dokładnie to otrzymujemy na nowym krążku, na którym zespół kontynuuje opowieść o niejakim Andreju Delanym, który w poszukiwaniu przepisu na nieśmiertelność musi zmierzyć się z nadprzyrodzonymi siłami, stawić czoło bogom, odnaleźć zaginione dusze swoich przodków i potomków oraz przetransponować swoje życie w taki sposób, by śmierć nie stanowiła jego kresu.

Całość została podzielona na dziewięć epizodów (oznaczonych na płycie jako VISION 11even – VISION 19teen), które pomimo tego, że opowiadają konkretną historię, mogą istnieć samodzielnie. A niektóre z nich mają w sobie wręcz ogromny potencjał, by w przyszłości przeszły na trwale do kanonu prog metalu. Mam tu na myśli przede wszystkim utwór finałowy – „VISION 19teen / Circle Of The Devil”, ciężki jak wielotonowy mamut „VISION 15teen / Monster” oraz wieloczłonowy „VISION 14teen/ Blood Of Eden”. Na płycie „Chronicles Of The Immortals – Netherworld II”, tak jak na poprzedniczce, świat muzyki rockowej przenika się z pierwiastkiem teatralności, inscenizacyjny rozmach idzie w parze z piosenkową naturą poszczególnych utworów, a instrumenty rockowe współgrają ze śpiewem chórzystów i potężnym brzmieniem orkiestry symfonicznej. Nad wszystkim czuwa niezawodny Andy Kuntz, który swoim czystym, szlachetnym głosem wykonuje partie wokalne (głównie głównego bohatera opowieści oraz narratora). Warto jednak wiedzieć, że albumowa wersja przedstawienia nie jest wcale przeniesieniem na płytę w skali 1:1 sztuki teatralnej, nie zawiera bowiem wielogłosowych partii wokalnych ani śpiewanych dialogów. Zespół Vanden Plas nie korzystał więc z takiego podejścia, które na przykład zaproponował niedawno Clive Nolan w swoich musicalach „She” i „Alchemy”. Obie części „Chronicles Of The Immortals” są działami na wskroś rockowymi i każda z nich zdecydowanie broni się jako samodzielna płyta. Owszem, obie zawierają bogate instrumentarium, posiadają wielopiętrowe aranżacje, ale wszystko to nie wykracza poza szeroko rozumiane ramy muzyki rockowej. Tym, którzy lubią tego typu porównania powiem, że na „Chronicles Of The Immortals” Vanden Plas prezentuje się niczym formacja Nightwish, tyle że z męskim wokalem.

W ciągu dwudziestu lat swojej działalności grupa Vanden Plas przebyła długą drogę. Dzisiaj jej muzyka utożsamiana jest z tym, co najlepsze i najbardziej inteligentne w gatunku określanym jako prog metal. Drugą płytą z serii „Chronicles Of the Immortals” zamyka pewien rozdział w swojej historii. Czyni to z dużą klasą i z dumnie podniesioną głową, co należy traktować z sporymi nadziejami na przyszłość. Ciekawe czym ta niemiecka grupa zaskoczy nas jeszcze w przyszłości? Poprzeczka wisi bardzo wysoko.

MLWZ album na 15-lecie Steve Hackett na dwóch koncertach w Polsce w maju 2025 Antimatter powraca do Polski z nowym albumem Steven Wilson na dwóch koncertach w Polsce w czerwcu 2025 roku The Watch plays Genesis na koncertach w Polsce już... za rok