Najnowszy koncertowy album Joe Bonamassy (premiera sklepowa: 23 września 2016r.) kontynuuje rozpoczętą przed laty serię wydawnictw live tego artysty, które zostały zarejestrowane w najsłynniejszych salach koncertowych po obu stronach oceanu (The Royal Albert Hall, The Vienna Opera House, Radio City Music Hall, Red Rocks Amphitheatre, The Beacon Theater). I tak jak wszystkie poprzednie jest on wspaniałym materialnym śladem niepowtarzalnych scenicznych możliwości artysty. Jego umiejętności można podziwiać zarówno w wersji audio (2CD), jak i wideo (2DVD).
Album „Live At The Greek Theatre” zarejestrowano w Los Angeles w ramach ubiegłorocznej trasy, w trakcie której odbyło się kilkanaście koncertów Bonamassy, które były hołdem złożonym trzem najwspanialszym twórcom bluesa: Albertowi Kingowi, B.B. Kingowi i Freddiemu Kingowi. Na repertuar tych występów (a zarazem i omawianej dziś płyty) złożyły się skomponowane przez nich niezapomniane i ponadczasowe bluesowe standardy. Znajdujemy tu m.in. utwory „Born Under A Bad Sign”, „Lonesome Whistle Blues”, „Hummingbird”, „Let The Good Times Roll”, „I Get Evil”, „Nobody Loves Me But My Mother” czy wielki przebój B.B. Kinga „The Thrill Is Gone” grany zazwyczaj w finale każdego koncertu (po nim słychać jeszcze zagrany na bis „Riding With The Kings”). W sumie 22 utwory wykonane przez Bonamassę oraz zespół złożony aż z jedenastu towarzyszących mu muzyków (m.in. kilkuosobowa sekcja dęta, która gra tak, jakby to cały big band grał!). Składają się one na dwugodzinne święto muzyki bluesowej wykonanej z zębem, rozmachem i prawdziwym wykopem. Po prostu po mistrzowsku. To święto, którego główny bohater po raz kolejny udowodnił, że jest nie tylko fenomenalnym gitarzystą i świetnym wokalistą oraz że „czuje bluesa” jak mało który ze współczesnych twórców, ale jest do tego szczodrym filantropem. Duża część wpływów ze wspomnianej trasy oraz ze sprzedaży omawianej dziś płyty trafi na konto założonej przez Bonamassę w 2011 roku fundacji Keep The Blues Alive, której celem jest promowanie muzyki bluesowej wśród młodej generacji twórców, fundowanie stypendiów dla szczególnie uzdolnionych młodych adeptów bluesa, a także na wsparcie nauki muzyki w sektorze szkół publicznych.
To album z dużym znakiem jakości, pod każdym względem godny polecenia nie tylko miłośnikom bluesa.
