Zespół o wdzięcznej nazwie Skóra Świata powstał w 2003 roku. Na swoim koncie ma trzy krążki demo oraz kilkadziesiąt koncertów. W 2009 roku nagrał utwór „Motoserce”, który stał się hymnem ogólnopolskiej akcji krwiodawczej. Minęło kilka długich lat i o zespole znowu zrobiło się głośno. 10 maja br. odbyła się internetowa premiera pierwszego albumu grupy. Tego dnia na portalu YouTube pojawił się singiel „Uciekinier”, a już dwa dni później było można posłuchać pełnego materiału, który ukazał się także na pełnowymiarowej debiutanckiej kompaktowej płycie zespołu.
Krążek zatytułowany po prostu „Skóra Świata” składa się z dwunastu utworów. Część z nich była już wcześniej publikowana w wersji demo (jak najbardziej rozpoznawalny numer grupy „Ten cholerny rock’n’roll”), a niektóre pojawiały się tylko na koncertach (jak otwierający album „Pieniądz”). Razem tworzą bezkompromisową mieszankę rockowej jazdy, która trafi w gusta wszystkich miłośników starego, dobrego hard rocka o współczesnym, świeżym sznycie. Zespół zagrał w składzie: Paweł „Stępel” Stępkowski (wokal), Rafał Zduniak (bas), Piotr „Gierlach” Gierlachowski (Perkusja) i Grzegorz Morawski (gitara). Ten ostatni powinien być dobrze znany sympatykom projektu o nazwie Gregoriev, którego album „When Death Comes” recenzowaliśmy przed rokiem na naszych małoleksykonowych łamach.
Skóra Świata nagrywała swój debiut pod okiem Kamila Rollofa, właściciela warszawskiego Narocz Studio, który również wykonał miksy. Proces masteringu odbył się za oceanem, w nowojorskim Moresound Studio. Czuwał nad nim Jason „Jocko” Randall, który wcześniej polerował również brzmienie takich kapel, jak Noko i Plan. Na płycie znajdujemy solidną dawkę rzetelnie zagranego hard rocka, w którym pobrzmiewają echa twórczości Motley Crue, Motorhead, Skid Row, ZZ Top czy The Cult, a z naszego polskiego podwórka grup TSA i IRA. W repertuarze Skóry Świata znajdujemy kawał dynamicznego grania pełnego energii i żywiołowych dźwięków (wyróżnię w tym gronie utwory „Pieniądz”, „Skóra” i „Uciekinier”) , lecz jest też w nim miejsce na rockowe ballady („Delirium Tremens (Schroń mnie)”, „Nowy dzień”, „Ten cholerny rock’n’roll”). Najkrócej muzykę zespołu można określić mianem ‘starego dobrego rock and rolla’. To idealna muzyka dla właścicieli lśniących chromem wspaniałych jednośladów, przyjaciół pięknych odzianych w czarną skórę kobiet i bywalców położonych przy autostradach przesiąkniętych tytoniowym dymem barów z bilardem. Jest wykop, są dźwięki utrzymane w tradycyjnych rock’n’rollowych klimatach, jest moc. Ale jest też dobry warsztat muzyczny wszystkich instrumentalistów. Jest wreszcie bardzo dobry wokal w wykonaniu Pawła. Niby swoją muzyką nie proponują nic przełomowego, ale każdą zagraną przez siebie nutą pokazują, że ich muzycznym światem rządzi prawdziwy rock and roll.
Warto też wspomnieć o sesji okładkowej, która odbyła się w 2015 roku w nieistniejącym już klubie Rock Side 99 w Warszawie. Do udziału w sesji zespół zaprosił popularną modelkę i prezenterkę Annę Durkę. Zdjęcia wykonał Marek Relich, a efekty tych prac można podziwiać na fanpage’u zespołu: facebook.com/skoraswiata.
Jeszcze w tym roku Skóra Świata ruszy w trasę promującą debiutancki album. O szczegółach będziemy informować na naszych łamach.
Na podstawie materiałów informacyjnych zespołu.