September - 2 Smiles Ago

Artur Chachlowski

ImageTa płyta dotarła do MLWZ aż z Grecji. Oprócz samego krążka w przesyłce znalazłem bogate materiały biograficzne, pośród których znajdowały się kopie recenzji albumu „2 Smiles Ago” zamieszczone w greckich wydaniach magazynów Metal Hammer i Heavy Metal Magazine. Pomyślałem więc, że w przypadku grupy September będę miał do czynienia z kolejnym prog rockowym zespołem zafascynowanym tak ostatnio modną stylistyką a’la Dream Theater. Pewnie dlatego podszedłem do tej płyty ze sporą rezerwą i długo przeleżała się ona w stosiku krążków czekających na umieszczenie ich w szufladzie odtwarzacza. No i wreszcie nadszedł ten dzień. Dzień pierwszego przesłuchania. Niedzielne popołudnie, kiedy to chwilowo pozbyłem się domowników i w samotności mogłem nieco bardziej podkręcić pokrętło potencjometru głośności. Podkręciłem, nastawiłem się na mocne uderzenie ciężkich gitarowych dźwięków…, a tu do moich uszu dotarła bardzo spokojna, dojrzała, szlachetna rockowa muzyka przepełniona bardzo fajnymi melodiami. Uśmiechnąłem się z zadowoleniem po raz pierwszy…

Zacząłem studiować materiały biograficzne. Grupa September powstała w 1991 roku jako trio o nazwie „Etsi & Allios” (Vice Versa). Zaczynali jako cover band, który specjalizował się w klasycznym rocku oraz… muzyce reggae. Gdy grono muzyków powiększyło się do 5 osób, zespół zaczął koncentrować się na własnych kompozycjach i zmienił nazwę na September. W 1999 roku wydał swój debiutancki album, na którym znalazło się 9 utworów wykonywanych po grecku. Niedługo potem grupa rozpoczęła pracę nad nowym, tym razem już angielskojęzycznym materiałem. Jej efektem jest drugi album, który jest przedmiotem naszych dzisiejszych rozważań. Wdzięczny i romantyczny tytuł całej płyty jest zarazem tytułem jednej z 13 kompozycji, które wypełniają to wydawnictwo. Wszystkie one zamykają się w zgrabnych 3-4 minutowych rozmiarach i zdecydowana większość z nich posiada bardzo przyjemne linie melodyczne. Generalnie rzecz biorąc wydźwięk poszczególnych nagrań, jak i samej płyty „2 Smiles Ago”, jest bardzo sentymentalny. Zespół w swoich melodyjnych piosenkach czesto bawi sie tekstem. Najlepszym tego przykładem są przewrotne słowa refrenu utworu "Believe": "BeLIEve underSTAND that nONe of all one cALLs for TRUTH and reasons to run (...)".  Wdzięczna melodyjność, nieomal akustyczność instrumentarium oraz charakterystyczna melodyjna liryka nasuwają pewne skojarzenia z twórczością grup The Amber Light, Primitive Instinct, a w największym chyba stopniu z Poor Genetic Material. Wrażenie to wzmacnia barwa głosu wokalisty Loukasa Panourgiasa, który chwilami brzmi bliźniaczo podobnie do Phila Griffithsa (Poor Genetic Material, Alias Eye). Te wszystkie cechy sprawiły, że przy słuchaniu płyty „2 Smiles Ago” spędziłem tego niedzielnego popołudnia naprawdę bardzo przyjemną godzinę. Gdy to sobie uświadomiłem, uśmiechnąłem się po raz drugi... I pomyślałem, że jeszcze dwa uśmiechy temu nic o tej greckiej grupie nie wiedziałem.

MLWZ album na 15-lecie Tangerine Dream: dodatkowy koncert w Poznaniu Airbag w Polsce na trzech koncertach w październiku Gong na czterech koncertach w Polsce Dwudniowy Ino-Rock Festival 2024 odbędzie się 23 i 24 sierpnia Pendragon: 'Każdy jest VIP-em" w Polsce!