Któż spośród licznego grona fanów hard rocka nie pamięta płyt “Firefly”, „Innocent Victim” oraz „Fallen Angel” grupy Uriah Heep? Na tych trzech albumach wydanych w drugiej połowie lat 70 śpiewał John Lawton. Niedawno, gdy jego byli koledzy z macierzystego zespołu przygotowywali się do wielkiego come backu w postaci koncertu Magician’s Birthday Party, John, by uświetnić to wydarzenie, opracował kilka utworów z repertuaru Uriah Heep, a także kilka kolejnych ze swoich solowych płyt w wersji akustycznej. Na scenie towarzyszył mu gitarzysta Steve Dunning oraz okazjonalnie pianista Uriah Heep, Phil Lanzon. Akustyczny show został bardzo przychylnie przyjęty przez fanów i John postanowił zarejestrować w studiu swe akustyczne utwory i wydać je teraz na płycie „Steppin’ It Up”. Dla kolekcjonerów i wiernych fanów Uriah Heep album ten z całą pewnością będzie wielkim muzycznym wydarzeniem. Ale nie tylko dla nich. Również sympatycy dobrej rhythm’n’bluesowej muzyki, bluesa i cool jazzu z całą pewnością będą mogli poczuć się usatysfakcjonowani. Najbardziej zaś album ten ucieszy wielbicieli talentu HeepH Lawtona – wokalisty obdarzonego jednym z najwspanialszych głosów w historii hard rocka. Jeśli ktoś nie czuje się jeszcze przekonany, niechaj posłucha chociażby przeuroczej ballady „Shoulder To Cry On”, czy nowej wersji przeboju „Wise Man”. Ta płyta wciąga!
Lawton, J. & Dunning, S. - Steppin' It Up
, Artur Chachlowski