Baker, Dean - Constellations

Artur Chachlowski

W ostatnim czasie keyboardzista Dean Baker stał się głównym kompozytorem i dostarczycielem muzyki na płyty grupy Galahad. W dodatku okazuje się, że jest on kompozytorem niezwykle produktywnym i spod jego palców wychodzi mnóstwo wspaniałych utworów. Tegoroczna płyta Galahadu „Seas Of Change” jest tego najlepszym przykładem. Niedawno znacząco pomógł on też Anastasii Coburg w rozkręceniu jej muzycznej grupy Coburg m.in. aranżując i produkując materiał zamieszczony na jej niedawno recenzowanej u nas płycie pt. „The Enchantress”.

Teraz Dean debiutuje jako solista na wydanej wspólnie przez wytwórnie Avalon i Oskar płycie zatytułowanej „Constellations”. Można powiedzieć, że to album zrodzony z osobistej tragedii. Dobry przyjaciel Deana, Ray Chiles, zmarł w kwietniu tego roku temu na raka i Dean odziedziczył po nim kolekcję płyt CD z albumami ikonicznych wizjonerów klawiatury, takich jak Jean-Michel Jarre, Mike Oldfield, Brian Eno, Kraftwerk, Vangelis i Tangerine Dream.

Słuchanie muzyki tych wykonawców stało się dla Deana źródłem wartkiego strumienia inspiracji i, jak sam o tym mówi, nawet nie wiedział kiedy powstało ponad dwadzieścia utworów utrzymanych w stylu starej elektronicznej szkoły lat 70. Wybrał z nich dziesięć najlepszych i oto ukazują się one na wspomnianej płycie „Constellations”.

Dean sam zagrał na syntezatorach, ale do nagrań zaprosił też swoich kolegów z macierzystego zespołu: Lee Abraham zagrał finezyjne solo na gitarze w kompozycji „Engelbrecht”, a Stuart Nicholson zaśpiewał aż w trzech utworach: Here And Now”, „Nuda Veritas” i w tytułowym „Constellations”. Dodatkowo w nagraniu „New Horizons” usłyszeć można też piękną wokalizę w wykonaniu Anastasii Coburg.

Nie mijając się ani na jotę z prawdą mogę powiedzieć, że solowy album Bakera jest muzycznym hołdem dla pionierskich twórców syntezatorowej muzyki elektronicznej z lat 70. Jest on jednak naznaczony własną wizją i pomysłami, które autor przemycił w bardzo elegancki sposób. Dodatkowo opatrzył je nowoczesnym producenckim sznytem, w którym pomógł mu znany z grupy Threshold, gitarzysta i producent Karl Groom.

Album „Constellations” dedykowany jest pamięci Raya Chilesa. Nie mogło być inaczej.

www.oskar-cd.com

MLWZ album na 15-lecie Tangerine Dream: dodatkowy koncert w Poznaniu Airbag w Polsce na trzech koncertach w październiku Gong na czterech koncertach w Polsce Dwudniowy Ino-Rock Festival 2024 odbędzie się 23 i 24 sierpnia Pendragon: 'Każdy jest VIP-em" w Polsce!