Rolling Stones, The - Hackney Diamonds

Aleksandra Klimowicz

„Hackney Diamonds” to już dwudziesty czwarty brytyjski i dwudziesty szósty amerykański album studyjny legendarnego zespołu rockowego The Rolling Stones. Przez fanów i krytyków muzycznych uznawany jest za najlepszy, jaki grupa stworzyła od lat. Premiera płyty odbyła się 20 października 2023 roku.

Na długo oczekiwanym przez słuchaczy The Rolling Stones krążku nie zabrakło kolaboracji z wielkimi nazwiskami świata muzyki. Zespół zaprosił powiem do współpracy takie persony, jak: Paul McCartney, Elton John czy Lady Gaga i Stevie Wonder. Na album składa się 12 utworów o łącznej długości 48 minut i 28 sekund, co odpowiada aktualnym standardom na rynku fonograficznym.

6 września 2023 roku zespół wydał utwór „Angry” jako pierwszy singiel z albumu. Do piosenki powstał teledysk w klasycznym, rockowym stylu, a zarazem o nowoczesnym podejściu. Serdecznie zachęcam do obejrzenia tego klipu, mi bardzo przypadł do gustu. Z ciekawostek – „Angry” jest pierwszym nowym (oryginalnym) singlem zespołu od trzech lat (po niealbumowym singlu „Living In A Ghost Town” w 2020 roku, powstałym o i w czasach pandemii). Natomiast „Hackney Diamonds” jest pierwszym pełnometrażowym wydawnictwem studyjnym z oryginalnym materiałem od osiemnastu lat (po „A Bigger Bang” w 2005 roku).

23 września 2023 roku „Sweet Sounds of Heaven” z udziałem Lady Gagi (wokal) i Steviego Wondera (klawisze) został wydany jako drugi singiel z albumu. Jest to zdecydowanie najdłuższa kompozycja na płycie – liczy ponad 7 minut. „Sweet Sounds of Heaven” to soulowy hymn, humorystycznie opisany przez Micka Jaggera jako "gospel", o zbawieniu i celebrowaniu życia, aby uhonorować zmarłego perkusistę zespołu Charliego Wattsa. Podczas gdy Stevie Wonder został zaproszony przez frontmana The Rolling Stones na sesje nagraniowe albumu, Lady Gaga pojawiła się w utworze przypadkiem. Według magazynu Rolling Stone, piosenkarka znalazła się w piosence po spotkaniu z zespołem podczas nagrywania w tym samym studiu w Los Angeles. Mick Jagger powiedział: „Ona po prostu weszła, przede mną, i po prostu zwinęła się w kłębek przede mną na podłodze. [...] I wtedy ktoś dał jej mikrofon, a ona zaczęła śpiewać ochy i achy".

Nieświadoma, że Mickowi spodobało się jej podejście do utworu, Lady Gaga opuściła studio, myśląc o tym zdarzeniu jako o improwizowanej sesji. Natomiast następnego dnia producent Andrew Watt skontaktował się z nią, aby powiedzieć, że Mick chce prawidłowo nagrać ich wokale, tak jak to robiono "w tamtych czasach", czyli śpiewając w tym samym pokoju naprzeciwko siebie podczas jednego podejścia. Wspólne wykonanie spotkało się z entuzjastycznymi recenzjami, chwalącymi występy wokalne obu piosenkarzy i wszechstronność Gagi, która wkroczyła na zupełnie inne muzyczne terytorium.

Warto przybliżyć jeszcze wspomniane wcześniej kolaboracje - zaproszenie do nagrania „Bite My Head Off” Paula McCartney’a to ukłon w stronę odwiecznej rywalizacji i porównywania dwóch wielkich zespołów – The Rolling Stones i The Beatles. Z kolei w utworze „Live By The Sword” swoje trzy grosze dołożył nie tylko sir Elton John, ale także były basista The Rolling Stones, Bill Wyman, oraz Charlie Watts, zmarły w 2021 roku perkusista grupy. Nawiązując do słów Keitha Richardsa (gitarzysty The Rolling Stones), śmierć kolegi z zespołu dla reszty jego członków stanowiła impuls do poważniejszego podejścia do ukończenia materiału na ten album.

The Rolling Stones pozostają absolutnym, niepodważalnym fenomenem. Mick Jagger, osoba w wieku mojego dziadka, wciąż jest muzykiem na najwyższym poziomie, z ogromną charyzmą. Co prawda na „Hackney Diamonds” musieliśmy czekać aż 18 lat, jednak na pewno było warto. Album jest osadzony w klasycznym, rdzennym rock’n’rollowym brzmieniu zespołu, ale i czuć w nim świeże podejście oraz muzyczne eksperymenty. Płyta jest dla mnie motywacją do zobaczenia grupy na żywo. Co prawda nie ogłoszono jeszcze trasy koncertowej, ale jest to tylko kwestią czasu, dlatego śledzę ich na TimeForGig, aby dowiedzieć się o nowej trasie od razu po jej ogłoszeniu. Bilety na koncerty The Rolling Stones to zawsze towar deficytowy, szczególnie teraz, po wydaniu fenomenalnej, oryginalnej muzyki po tak długim czasie.

MLWZ album na 15-lecie Antimatter powraca do Polski z nowym albumem Steven Wilson na dwóch koncertach w Polsce w czerwcu 2025 roku Tangerine Dream w Polsce: dodatkowy koncert w Szczecinie The Watch plays Genesis na koncertach w Polsce już... za rok Airbag w Polsce na trzech koncertach w październiku